Kamil Glik w 2022 roku podzielił się radosną wiadomością o zdobyciu wykształcenia wyższego. Co ciekawe, ten sukces osiągnął wspólnie z żoną Martą, co podkreślił w mediach społecznościowych. "Przez całe życie razem" - napisał piłkarz, dodając zdjęcie z obrony prac licencjackich.
Glik ukończył Warszawską Szkołę Zarządzania - Szkołę Wyższą, zdobywając tytuł licencjata w dziedzinie zarządzania. Jego żona Marta również ukończyła te same studia, co podkreśla ich wspólne dążenie do rozwoju.
"Przez całe życie razem i tę drogę również przeszliśmy wspólnie z moją ukochaną Martą" - napisał Glik na Facebooku.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Ale akcja! Ten gol wstrząsnął Brazylią
W przeszłości Glik z uśmiechem odniósł się do swojego wykształcenia. - Mamy w drużynie najinteligentniejszych środkowych obrońców. Nie wiem, czy to dobrze, czy źle. Oczywiście żartuję - powiedział na konferencji prasowej w 2022 roku przed meczem z Holandią, nawiązując do Jana Bednarka.
Choć Glik od kilku lat nie gra w reprezentacji, nie ogłosił jeszcze oficjalnego zakończenia kariery. - Wiadomo, czas płynie, trzeba rozwijać się w innych dziedzinach - zarówno biznesowych, jak i sportowych. Trzeba myśleć o przyszłości - dodał Glik, który maturę zdał w 2017 roku.
Niestety, ostatnie miesiące nie były dla Glika łatwe. W październiku zeszłego roku doznał poważnej kontuzji, która wykluczyła go z gry na dłuższy czas. Pierwsze diagnozy wskazywały na zerwanie więzadeł krzyżowych w kolanie, co oznaczało długą przerwę od piłki nożnej.