Paweł "Popek" Rak o powrocie do MMA i walce na KSW 37

Name: Paweł "Popek" Rak o powrocie do MMA i walce na KSW 37
Uploaded: 2016-09-27T12:12:44+02:00
Channel: Sportowefakty

SportoweFakty.TV 27.09.2016, 12:12

W tym artykule dowiesz się o:

KSW

Mariusz Pudzianowski

Paweł Mikołajuw

Paweł "Popek" Rak po 8 latach przerwy wraca do MMA. W poniedziałek federacja KSW oficjalnie ogłosiła, że kontrowersyjny raper zmierzy się z Mariuszem Pudzianowskim. Do walki dojdzie 3 grudnia w Krakowie podczas gali KSW 37. Mający na swoim koncie 3 pojedynki (2 zwycięskie i 1 przegrany) w formule MMA "Popek" tuż po prezentacji udzielił wywiadu WP Sportowe Fakty. Opowiedział w nim miedzy innymi o powodach powrotu do zawodowego sportu.

rozmawiał Artur Mazur

KSW Polska Mariusz Pudzianowski

Sporty walki MMA Paweł Mikołajuw

Zgłoś błąd w treści

WYBRANE DLA CIEBIE

KSW ponownie zawita do Czech! Kolejna zagraniczna gala już w październiku

Czekał na to trzy lata! Kaszubowski przełamał się w KSW

Czeskie gwiazdy nie zawiodły, zimna krew Piwowarczyka. Sprawdź wyniki XTB KSW 103

Popisowy występ Poliszczuka. Efektowne poddanie na gali XTB KSW 103 [WIDEO]

Skandal to mało powiedziane. Brutalnie zlali trzy kobiety

Szalony pojedynek z udziałem Polaka w KSW. Koniec w 1. rundzie

Komentarze (11)

henryjones

28.09.2016

Odpowiedz

Komercja i śmiech na sali .To nie ksw i nie MMA .dno kompletne .brak slow a wojownicy z nich zadni .szukaja debili .nie dajcie sie nabierac .oni z Was zyja .pijawki i biznesmeni ze sloma w but Czytaj całość

Eugeniusz Obiedzinski

28.09.2016

Odpowiedz

Skąd się wziął ten" Oszołom"!!! Koszmar!!!

dawid start gniezno

27.09.2016

Odpowiedz

Ludzie to jest tylko napedzanie pieniedzy przez showmenow ktozy robia widzow w balona zwlaszcze finansowo oni przed pierwszym gongiem wiedza kto wygra i kto na kogo ma obstawic i ztego maja wi Czytaj całość

Paweł Musiałek

27.09.2016

Odpowiedz

Jako Ortopeda napiszę tak: TRZEBA MIEĆ CAŁKOWICIE PORYTY BERET, ŻEBY LAĆ KOGOŚ, I DAĆ SIĘ LAĆ PRZEZ KOGOŚ ZA PASEK LUB PUCHAREK! Moi koledzy psychiatrzy mają zresztą takie same zdanie!