Farsa w Warszawie: "Popek" "zatrzymany", policja dementuje

Komenda Stołeczna Policji zaprzeczyła jakoby w poniedziałek brała udział w zatrzymaniu osób pod CH Złote Tarasy w Warszawie. W ręce "policji" trafił Paweł "Popek" Rak, kiedy udzielał wywiadu dla WP SportoweFakty tuż po ogłoszeniu jego walki z Mariuszem Pudzianowskim, do której ma dojść 3 grudnia w Krakowie podczas gali KSW 37. Cała sprawa okazuje się jednak być ustawiona. - Komenda Stołeczna Policji nie brała udziału w żadnym zatrzymaniu, nie prowadziliśmy żadnych czynności w CH Złote Tarasy - powiedział nam aspirant Rafał Retmaniak z biura prasowego Komendy Stołecznej Policji.

Komentarze (29)
Nowy w mieście
27.09.2016
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Szykuje sie hicior na ksw. Największe beztalencie bedzie walczyć z największym bezmózgiem :) 
avatar
Radek Mentel
27.09.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
ciekawe z kim dalej będzie walczył Pudzian? stawiam na braci Mroczek :) i jeszcze pewnie pipoi wiu trzeba będzie płacić 
avatar
intro
27.09.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
za podszywanie się nie ma sankcji przewidzianych?? 
avatar
tomekBYDGOSZCZ
27.09.2016
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Nawet show ma jakieś granice śmieszności ale ponieważ KSW ma ze sportem tyle samo wspólnego co walki kogutów lub zawody ślimaków (albo ustawki kiboli) to trzeba jakoś się ośmieszyć aby wzbudzić Czytaj całość
avatar
grzesb
27.09.2016
Zgłoś do moderacji
4
0
Odpowiedz
Dziwny ludź .Kontraktowanie takich dziwaków to obraza dla inteligencji