[tag=76470]
Chamzat Czimajew[/tag] kilka dni temu stał się znany w Polsce, a to za sprawą swojej wypowiedzi na temat Jana Błachowicza. 26-letni Szwed stwierdził, że bez większych problemów pokonałby polskiego mistrza UFC. Teraz znowu zrobiło się o nim głośno, ale z innego powodu.
Zawodnik UFC miał bowiem niebezpieczny wypadek w Groznym. "Borz" wprawdzie jest Szwedem, ale ma czeczeńskie korzenie. Stąd też jego wizyta w tym regionie Rosji.
Rosyjskie portale internetowe publikują zdjęcia i nagrania rozbitego Mercedesa. Auto należy właśnie do Czimajewa, a otrzymał je w prezencie od Ramzana Kadyrowa. Na materiałach widać jedynie mocno roztrzaskany przód auta.
Portal sports.ru donosi, że nikt nie ucierpiał w wyniku wypadku. Nie wiadomo jednak, jak to się stało, że pojazd nagle wypadł z trasy. Możliwe, że niebawem sam zawodnik zdradzi więcej na Instagramie, gdzie jeszcze przed wypadkiem chwalił się swoim samochodem.
Rozpętała się bójka, padły strzały. 20-latek w krytycznym stanie >>
Hubert Hurkacz spełnia motoryzacyjne marzenia. Jest czego zazdrościć >>
ZOBACZ WIDEO: Karolina Kowalkiewicz wraca do klatki UFC po fatalnej kontuzji. "To nie będzie pożegnalna walka"