- Chciałbym stoczyć trzy, cztery walki i wszystkie wygrać. Mam nadzieję, że uda mi się wywalczyć pozycję do walki o pas. Jeżeli wszystko się dogra to około marca-kwietnia będę już walczył - powiedział Marcin Tybura w programie "Koloseum".
"Tybur" aktualnie jest sklasyfikowany na 15. miejscu wśród "ciężkich" w UFC. W 2020 roku zawodnik z Uniejowa pokonał kolejno Sergieja Spivaka, Maksima Griszina, Bena Rothwella i Grega Hardy'ego.
Za ostatnią wygraną (czytaj relację z walki >>>) Polak został nagrodzony bonusem w postaci 50 tysięcy dolarów. Były mistrz organizacji M-1 Global do swoich walk przygotowuje się aktualnie w poznańskim Ankosie MMA pod okiem trenera Andrzeja Kościelskiego.
Mistrzem UFC w kategorii ciężkiej jest Stipe Miocic, który w kolejnej walce spotka się w rewanżu z Francisem Ngannou. W pierwszej walce, w styczniu 2018 roku, Amerykanin o chorwackich korzeniach pokonał "Predatora" na punkty.
Czytaj także:
MMA. Karolina Kowalkiewicz zdradziła swoje plany. Dwa lata w MMA, potem macierzyństwo
MMA. Mariusz Pudzianowski cierpliwie czeka na kolejną walkę. Podał termin
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: tego talentu Chalidowa nie znaliśmy. Co za umiejętności!