Walka odbędzie się w Zjednoczonych Emiratach Arabskich i będzie czwartym z sześciu zaplanowanych pojedynków w karcie głównej na gali UFC Fight Night. Transmisję z gali tradycyjnie przeprowadzi Polsat Sport - początek karty głównej zaplanowany jest na godz. 2:00 polskiego czasu w nocy z soboty na niedzielę.
Marcin Tybura (19-6) w wadze ciężkiej zmierzy się z Benem Rothwellem (38-12). Obaj mają na koncie po dwa zwycięstwa z rzędu w UFC. Polak w tym roku wygrywał po sędziowskich decyzjach ze Sergiejem Spiwakiem i Maximem Grishinem.
Dla Tybury będzie to już 12. walka w największej organizacji MMA na świecie. Jego aktualny bilans to 6 wygranych i 5 porażek. Z kolei Rothwell kontrakt z UFC ma podpisany już od 11 lat! Dotychczas wygrał 8 pojedynków i zanotował 6 porażek.
ZOBACZ WIDEO "Klatka po klatce" (on tour). KSW 55. Chalidow o zachowaniu Askhama. "Nie wiem, co on ma w głowie"
Po walce Tybury odbędą się dwie walki wieczoru na UFC Fight Night. Najpierw w wadze piórkowej zmierzą się Edson Barboza i Makwan Amirkhani, a na koniec dojdzie do starcia w wadze koguciej pomiędzy Marlonem Moraesem i Corym Sandhagenem.
Co ciekawe, na gali w UFC zadebiutuje były mistrz KSW w wadze półśredniej - Dricus Du Plessis, który zmierzy się z Markusem Perezem. Do starcia reprezentanta RPA dojdzie tuż przed walką Tybury.
Przypomnijmy, że dwa tygodnie temu ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich z mistrzowskim pasem UFC wagi półciężkiej wrócił Jan Błachowicz.
Czytaj też:
-> MMA. Ring Girl Katarzyna Motloch odsłania kulisy pracy w KSW [WYWIAD]
-> MMA. UFC Abu Zabi. Bukmacherzy: Ben Rothwell faworytem walki z Marcinem Tyburą