Na konferencji prasowej jeden z dziennikarzy nawiązał do słów Chabiba Nurmagomiedowa, który podczas treningu medialnego mówił, że dziadek Conora McGregora walczył po stronie Brytyjczyków w irlandzkiej wojnie o niepodległość. Wtedy McGregor zaatakował słownie menedżera rosyjskiego zawodnika.
- To, co powiedział o mojej rodzinie Chabib, jest kłamstwem. Powiem wam, jaka jest historia jego menedżera. Ten człowiek to terrorysta i informator FBI. Był członkiem radykalnej grupy islamskiej w Stanach Zjednoczonych i pomagał w szmuglowaniu terrorystów na teren Ameryki - mówił McGregor, cytowany przez polsatsport.pl.
Nie był to jednak koniec rewelacji na temat Aliego Abdelaziziego. - 11 września 2001 roku był na pokładzie samolotu lecącego z Kairu do Nowego Jorku, ale w ostatniej chwili zatrzymali go amerykańscy agenci. Miał przy sobie pięć fałszywych paszportów. Niedługo po schwytaniu zgodził się przejść na stronę amerykańską i został informatorem FBI - dodał McGregor.
Pojedynek pomiędzy Rosjaninem i Irlandczykiem jest największym wydarzeniem gali UFC 229 w Las Vegas. Odbędzie się ona 6 października. - Jestem gotowy dosłownie na każdy scenariusz - przyznał Irlandczyk.
ZOBACZ WIDEO "Klatka po klatce" #23: Materla się nie cofnie. "Do klatki wchodzą dwa bulteriery"