Od marca trwa profesjonalna przygoda ciężarowca z mieszanymi sztukami walki. Po pokonaniu Dariusza Kazimierczuka, Wojciecha Balejki i Łukasza Łysoniewskiego, miało dojść do pojedynku Szymona Kołeckiego z Kamilem Bazelakiem. "Wanderlei" wycofał się jednak na niedługo przed imprezą, w związku z czym postawiono na Michała Orkowskiego w roli bohatera głównego starcia wieczoru gali w Legionowie.
Pojedynek wagi ciężkiej długo nie potrwał. Medalista igrzysk olimpijskich początkowo miał problemy, ale szybko przechylił szalę na swoją korzyść. I w ten sposób zyskał dużą przewagę, aż w końcu ubił swojego przeciwnika w parterze. Już w pierwszej rundzie udało mu się go znokautować. Co prawda była to jego najdłuższa walka w karierze, ale i tak nie wyszła poza pierwszą rundę!
Szymon Kołecki może spodziewać się teraz coraz mocniejszych rywali. Były ciężarowiec jest otwarty m.in. na walkę z Mariuszem Pudzianowskim. Powiedział o tym w tym tygodniu w studiu WP. Byłby to bez wątpienia hit wagi ciężkiej w polskim MMA.
Warto wspomnieć o zwycięstwie Rafała Haratyka nad Łukaszem Bieńkowskim. To był ważny pojedynek dla polskiej wagi średniej, który udowodnił, że w czołówce tej kategorii różnice w umiejętnościach zawodników są bardzo niewielkie. Batalia potrwała trzy rundy i przez niejednogłośną decyzję triumfował berserker.
Były zawodnik UFC Paweł Pawlak nie dał większych szans znanemu z "Top Model" Adamowi Niedźwiedziowi. "Plastinho" wygrał w drugiej rundzie po uderzeniach w parterze.
Wyniki:
120 kg: Szymon Kołecki pok. Michała Orkowskiego przez TKO (uderzenia w parterze), runda 1.
84 kg: Rafał Haratyk pok. Łukasza Bieńkowskiego przez niejednogłośną decyzję.
80 kg: Paweł Pawlak pok. Adama Niedźwiedzia przez TKO (uderzenia w parterze), runda 2.
120 kg: Łukasz Łysoniewski pok. Rusłana Chapkę przez TKO (uderzenia w parterze), runda 1.
68 kg: Damian Zorczykowski pok. Michała Folca przez jednogłośną decyzję.
77 kg: Kamil Oniszczuk pok. Pawła Karwowskiego przez jednogłośną decyzję.