Francis Ngannou o bardzo nietypowym przeżyciu poinformował za pośrednictwem platformy X:
"Miałem dziś rano bardzo dziwne doświadczenie w Paryżu, gdy grupa policjantów weszła do mojego mieszkania, szukając podejrzanego. Całe mieszkanie było pełne policjantów, którzy wydawali się gotowi do akcji. To było naprawdę mocne przeżycie!" - zaznaczył.
Mundurowi byli wyposażeni w pełne uzbrojenie. Widok służb był dla sportowca ogromnym szokiem.
ZOBACZ WIDEO: Artur Siódmiak dziś jest legendą. "Wychowałem się na blokowisku"
Na szczęście, jak sam przyznał, nie był celem operacji, a cała sytuacja dotyczyła kogoś innego. Jednak widok policjantów w mieszkaniu sprawił, że przez moment poczuł się zagrożony.
Po publikacji wpisu na platformie X fani natychmiast zalali go wiadomościami wsparcia. Wielu z nich martwiło się o bezpieczeństwo zawodnika, pisząc m.in.:
- "Uważaj na siebie, mistrzu!"
- "To musiało być przerażające! Cieszę się, że jesteś bezpieczny"
- "Trzymaj się, Francis! Mam nadzieję, że wszystko jest w porządku"
Niektórzy fani spekulowali również, że mogło to być pomyłkowe najście lub operacja przeciwko osobie mieszkającej w tym samym budynku.