Podczas inauguracji sezonu na innym japońskim torze - w Obihiro - Artur Waś osiągnął najlepsze wyniki z grona reprezentantów Polski. Był wówczas jedenasty oraz dwunasty. W Tomakomai 32-letni zawodnik znalazł się już w czołowej dziesiątce. Z czasem 35.87 został sklasyfikowany na dziewiątej pozycji. Zmagania zdominowali reprezentanci gospodarzy. Wygrał Tatsuya Shinhama (35.45), drugi wynik miał Yuma Murakami (35.53), a czwarty Ryohei Haga (35.70). W grupie B czwartą lokatę zajął Artur Nogal (36.42).
Trzecie zwycięstwo na 500 metrów w sezonie 2018/2019 odniosła Nao Kodaira. Tym razem Japonka zwyciężyła z czasem 38.03. Na drugim stopniu podium stanęła Vanessa Herzog (38.52). W grupie B najlepiej spisała się Kaja Ziomek (39.70). W następnych zawodach 21-latka wystąpi już w grupie A.
W wyścigu drużynowym szóste były: Natalia Czerwonka, Karolina Bosiek oraz Magdalena Czyszczoń (3:11.89). Tydzień wcześniej te zawodniczki znalazły się o jedną pozycję wyżej. W porównaniu do zmagań w Obihiro, lepiej od Polek zaprezentowały się Włoszki (3:10.350). Wygrały Japonki (3:02.37).
Z kolei wśród mężczyzn dziesiąta w stawce jedenastu ekip była reprezentacja Polski w składzie: Adrian Wielgat, Marcin Bachanek i Patryk Wójcik (3:59.60). Zwyciężyli Holendrzy (3:45.87).
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: "Baby Schwarzenegger". 5-latek z Czeczenii robi furorę