Takiej postaci, jak Semenya, w Polsce nie było już dawno. 27-latka jest dziś jedną z ikon światowej lekkiej atletyki. W tym roku nasz kraj przy okazji Memoriału Janusza Kusocińskiego odwiedzili między innymi Genzebe Dibaba, Allyson Felix, Renaud Lavillenie i Gerd Kanter, ale w poszukiwaniu postaci tej miary musimy się cofnąć o kilka lat. Może nawet do 2014 roku, gdy po bieżni Stadionu Narodowego w Warszawie biegał Usain Bolt.
Bieg dla Szewińskiej
Liderka światowych list, która wygrała 26 biegów z rzędu i jest niepokonana od września 2015 roku, podczas Memoriału weźmie udział w rywalizacji na 400 metrów.
- Chciałabym, żeby to był szybki bieg, którym mogłabym godnie uhonorować legendarną Irenę Szewińską i wielkie polskie tradycje tej konkurencji - mówi Semenya. - Mam nadzieję, że uda się zaatakować barierę 50 sekund. Mój rekord życiowy to 50.40, ale ustanowiłam go już dwa lata temu. Teraz czas na poprawę tego wyniku, podczas mojego pierwszego startu na mityngu w Polsce.
Jedną z rywalek biegaczki z RPA będzie Justyna Święty-Ersetic. - Na początku czerwca wygrałam na pięknym Stadionie Śląskim ze słynną Felix, więc dlaczego teraz mam nie pokonać na tej samej bieżni Semenyi? - mówi Polka.
Memoriał mistrzów
Semenya jest mistrzynią i wicemistrzynią olimpijską w biegu na 800 metrów oraz trzykrotną złotą medalistką mistrzostw świata. A także bohaterką dyskusji o tym, czy biegaczki z hiperandrogenizmem (nadmiar męskich hormonów płciowych) mają prawo do rywalizacji z kobietami na równych prawach.
Biegaczka z Południowej Afryki to kolejna gwiazda, którą ogłosili organizatorzy Memoriału. Już dziś wiadomo, że kibice na Stadionie Śląskim zobaczą także między innymi mistrza świata w pchnięciu kulą Tomas Walsha oraz zastęp polskich gwiazd ze Święty-Ersetic, Pawłem Fajdkiem, Piotrem Liskiem, Piotrem Małachowskim i Wojciechem Nowickim na czele.
Memoriał Skolimowskiej będzie niejako finałem sezonu letnich mityngów w naszym kraju. Odbędzie się półtora tygodnia po zakończeniu mistrzostw Europy, które od 6 do 12 sierpnia ugości Berlin. Wstęp na imprezę jest bezpłatny. Ci, którzy nabyli bilety w przedsprzedaży, mogą liczyć na zwrot pieniędzy. To efekt wycofania się ze starciu w zawodach dwukrotnej mistrzyni olimpijskiej Anity Włodarczyk.
Autor na Twitterze:
ZOBACZ WIDEO Mundial 2018. Chorwacja wielkim wygranym mundialu. "W mentalnym znaczeniu zostali mistrzami świata. Skradli nasze serca"