Wzruszony Włodzimierz Szaranowicz o Irenie Szewińskiej. Łamał mu się głos

Getty Images / Tony Duffy/Staff / Na zdjęciu: Irena Szewińska podczas igrzysk w Montrealu (1976)
Getty Images / Tony Duffy/Staff / Na zdjęciu: Irena Szewińska podczas igrzysk w Montrealu (1976)

Na antenie Telewizji Polskiej dziennikarze wspominali najpiękniejsze chwile związane z najlepszą polską sportsmenką w historii. Kiedy Szaranowicz wspomniał bieg z igrzysk olimpijskich w Montrealu (1976), do jego oczu napłynęły łzy.

W tym artykule dowiesz się o:

W czwartek (5.07.) odbył się pogrzeb Ireny Szewińskiej. Najwybitniejsza zawodniczka w historii naszego sportu zmarła 29 czerwca 2018 w Warszawie, w szpitalu przy ulicy Szaserów. Miała 72 lata. Od kilku lat zmagała się z chorobą nowotworową. Przypomnijmy, że Szewińska wywalczyła aż siedem medali igrzysk olimpijskich. Żaden z polskich sportowców nie może się pochwalić takimi osiągnięciami. Trzy złote, dwa srebrne i dwa brązowe medale - wszystkie zdobyte w latach 1964-1976. Poza tym aż dziesięć rekordów świata: na 100, 200 i 400 metrów, oraz 4x100 metrów.

Kondolencje popłynęły z całego świata. Od najważniejszych osobistości. Prezydent Andrzej Duda, przewodniczący MKOL-u Thomas Bach, szef IAAF Sebastian Coe, wybitni sportowcy (m.in. Adam Małysz, Otylia Jędrzejczak czy Robert Korzeniowski) i dziennikarze (Przemysław Babiarz czy Stefan Szczepłek).

Podczas specjalnego programu poświęconego Szewińskiej - na antenie TVP Sport - Sebastian Szczęsny zadał Włodzimierzowi Szaranowiczowi oraz Babiarzowi pytanie: "Który z biegów Ireny Szewińskiej uważacie, w swoim rankingu, za ten najważniejszy?". Po chwili zastanowienia Szaranowicz wskazał na bieg (400 metrów) z igrzysk olimpijskich w Montrealu, w 1976 roku. - Ta transmisja i te słowa Bohdana Tomaszewskiego zawierają prawie wszystko - przyznał. - Ostatnia prosta, już tylko Irena, już tylko po medale, po rekordy świata, dla nas, dla Polski, to zawierało wszystko...

W tym momencie załamał się głos redaktorowi, w oczach pojawiły łzy, a warga zaczęła mocno drgać. Pod tym linkiem możecie obejrzeć materiał wideo >>

Na zakończenie tego wątku rozmowy TVP Sport powtórzyło ten słynny bieg i słynny komentarz redaktora Tomaszewskiego.

Źródło artykułu: