Włodzimierz Szaranowicz, który w ostatni weekend nie miał przyjemności relacjonowania na antenie TVP ani HMŚ w lekkiej atletyce, ani PŚ w skokach narciarskich w Lahti skomentował sukcesy polskich sportowców w mediach społecznościowych.
- Magiczny weekend polskiego sportu. Szaleństwo sztafety z rekordem świata, Kszczot niczym Małysz, a dziewczyny 4x400 jak nasze w Budapeszcie. Lisek regularny medalista w końcu też doczeka się złota. A w Lahti mistrz olimpijski Stoch fruwał ponad wyobraźnią niedawnych rywali - napisał komentator TVP na Twitterze.
Magiczny weekend polskiego sportu. Szaleństwo sztafety z rekordem świata, Kszczot niczym Małysz, a dziewczyny 4x400 jak nasze w Budapeszcie. Lisek regularny medalista w końcu też doczeka się złota. A w Lahti mistrz olimpijski Stoch fruwał ponad wyobraźnią niedawnych rywali.
— W_Szaranowicz (@Szaran_W) 5 marca 2018
Przypomnijmy, że podczas HMŚ w Birmingham Adam Kszczot na 800 m i nasza sztafeta mężczyzn 4x400 m wywalczyli złote medale - Polacy w dodatku ustanowili nowy rekord świata, pokonując dystans w czasie 3:01.77. Żeńska sztafeta 4x400 m zdobyła srebro, podobnie jak Marcin Lewandowski w biegu na 1500 m, a Piotr Lisek stanął na najniższym stopniu podium rywalizacji tyczkarzy. Kamil Stoch z kolei wygrał z ogromną przewagą konkurs indywidualny na skoczni w Lahti.
68-letni Szaranowicz podczas igrzysk olimpijskich w Pjongczangu ogłosił, że kończy swoją przygodę z mikrofonem. - Dziękuję, dziękujemy państwu, ta zabawa była udana z obu stron. Dziesiąte igrzyska i przyszedł czas pożegnania z zimą, z igrzyskami olimpijskimi. Myślę, że w tej chwili mam już następcę (Przemysława Babiarza - przyp. red.), który będzie niósł to wszystko, co było udziałem starszej generacji dziennikarskiej. Dziękuję - powiedział słynny komentator TVP.
ZOBACZ WIDEO Jakub Krzewina: To była taka euforia, że muszę to obejrzeć na powtórce
Już go nie wystawiają.