Skolimowska obecnie przygotowuje się w RPA wraz ze swoim trenerem, Białorusinem Piotrem Zajcewem. - Przyjeżdżam tu regularnie od kilku lat. Ciężko się trenuje, bo zajęcia odbywają się na wysokości 1400 m. Jest strasznie gorąco, ale mnie to akurat nie przeszkadza. Lubię zimą przebywać w ciepłych krajach - przyznaje.
Co chciałaby osiągnąć w konkursie olimpijskim? - Przede wszystkim chciałabym wyjść ze stadionu z podniesioną głową, że dałam z siebie wszystko, co mogłam. Wtedy będę szczęśliwa. Może zdarzyć się tak, że pobiję rekord Polski, ale inne baby będą po prostu tego dnia lepsze.
Więcej w "Życiu Warszawy".