Bolt jest liderem kadry Jamajki, najlepszej na świecie sztafety sprinterskiej (rekord świata 37.10). - Nikt nigdy nie biegał tak szybko jak my - mówi Usain. - Wszyscy czterej schodzimy poniżej 9.90 na 100 m. Jeżeli wciąż będziemy trzymać ten poziom i nie będziemy gubić pałeczki, dokonamy rzeczy wyjątkowych - zapowiada.
W sobotę Bolt obchodził 24. urodziny. Po raz pierwszy od siedmiu lat świętował w ojczyźnie (Friction Club w Kingston, był także Asafa Powell), ponieważ z powodu problemów fizycznych zakończył już sezon (4 października planuje powrót do treningów). - Jamajka to najpiękniejszy kraj na świecie. Po majowych niepokojach znów jesteśmy rajem. W przyszłym tygodniu, we wtorek lub środę, będzie w Londynie na prezentacji swojej biografii.