Życie ciężko ją doświadczyło. Zmarła mistrzyni olimpijska Ilke Wyludda

Getty Images / Alexander Hassenstein / Na zdjęciu: Ilke Wyludda
Getty Images / Alexander Hassenstein / Na zdjęciu: Ilke Wyludda

Smutne wieści napłynęły z Niemiec. Nie żyje Ilke Wyludda, która w 1996 roku w Atlancie została mistrzynią olimpijską w rzucie dyskiem. Później - po amputacji nogi - próbowała swoich sił w sporcie paraolimpijskim.

W tym artykule dowiesz się o:

Ilke Wyludda, znana niemiecka lekkoatletka, zmarła w wieku 55 lat. Informację o jej śmierci przekazała Silke Renk, prezydent Państwowego Związku Sportowego w Saksonii, powołując się na rodzinę sportsmenki.

Niemka rozpoczęła swoją karierę sportową w młodym wieku, zdobywając tytuł mistrzyni Europy juniorów w 1985 r. w rzucie dyskiem. W latach 90. dominowała w tej dyscyplinie, zdobywając m.in. dwa tytuły mistrzyni Europy. Była także srebrną medalistką mistrzostw świata.

Największym jej sukcesem było mistrzostwo olimpijskie, które wywalczyła w 1996 roku w Atlancie. Wtedy rzuciła 69,66 metra i pokonała Rosjankę Natalię Sadową (66,48 m) i Białorusinkę Elinę Zwierawą (65,64 m).

Po zakończeniu kariery sportowej Wyludda została fizjoterapeutką, a później anestezjologiem. W 2010 r. przeszła amputację nogi z powodu infekcji, co nie przeszkodziło jej w kontynuowaniu kariery sportowej w paraolimpiadach.

W 2012 r. reprezentantka Niemiec wystartowała na paraolimpiadzie, zajmując piąte miejsce w pchnięciu kulą. Zdobyła także srebro na mistrzostwach świata w 2015 r. oraz medale na mistrzostwach Europy w 2014 r.

Silke Renk wspomina Wyluddę jako osobę waleczną, która mimo problemów zdrowotnych zawsze stawiała czoła wyzwaniom. - Ilke była zawsze wojowniczką, ale niestety przegrała swoją ostatnią walkę - powiedziała Renk dla "Die Welt".