Ewa Swoboda była o krok od awansu do finału biegu na 100 metrów podczas igrzysk olimpijskich w Paryżu. Do szczęścia naszej zawodniczce zabrakło jedynie 0.01 s, co praktycznie jest żadną różnicą. Polka była zadowolona ze swojego występu i zapowiedziała, że za cztery lata w Los Angeles powalczy o medale na najkrótszym dystansie.
W międzyczasie zainteresowanie 27-latką wzrosło. Wszystko za sprawą słów youtubera Ishowspeeda, który po zobaczeniu jednego z biegów Swobody powiedział, że bez problemu by ją pokonał. "Nie było takiego momentu w moim życiu, żebym został prześcignięty" - stwierdził wprost. Na odpowiedź naszej zawodniczki nie musiał długo czekać.
- No cóż, jeśli przyjedzie do Polski i wystartuje w konkursie Radia RMF FM, to może się z nim przebiegnę, ale on już był w Polsce i szanse są niewielkie. Dzień przed Memoriałem Kamili Skolimowskiej, czyli 24 sierpnia odbędzie się wyścig na Stadionie Śląskim, gdzie zwycięzcy konkursu RMF FM będą ze mną biegać 100 metrów, więc może jeszcze zdąży się zgłosić - skwitowała na nagraniu, umieszczonym w mediach społecznościowych memoriału.
ZOBACZ WIDEO: Polska lekkoatletyka spadła poziomem? "Brakuje nam następców"
Sytuacja ta zyskała rozgłos na całym świecie. Media rozpisują się na temat potencjalnego pojedynku naszej sprinterski z youtuberem. "Swoboda jest dwukrotną medalistką mistrzostw Europy, a na HMŚ w Glasgow zdobyła srebro na 60 metrów. Jej rekord życiowy na dystansie 100 metrów wynosi 10,94 sekundy. Niemniej Speed z dumą stwierdził przed swoją liczną publicznością podczas niedawnej transmisji na żywo, że nie miałby problemów z pokonaniem jej w wyścigu" - czytamy na dailymail.co.uk.
"Jeśli Ishowspeed zdecyduje się pójść za ciosem i pojechać do Polski na wyścig, będzie miał przed sobą ciężkie zadanie. Swoboda w eliminacjach sprintu na igrzyskach w Paryżu uzyskała najlepszy w sezonie czas 10,99 sekundy na 100 m, rezerwując sobie miejsce w półfinale zawodów" - skwitowano z kolei na express.co.uk.
Wyzwanie rzucone przez youtubera skomentowano również na hiszpańskim munddeportivo.com. "Ewa Swoboda publicznie przyjęła wyzwanie youtubera Ishowspeed w filmie, określając jeden warunek, aby wyścig się odbył. Słysząc wypowiedź gwiazdy mediów społecznościowych, Swoboda zachęciła Ishowspeeda, aby zmierzył się z nią w wyścigu, gdyby miał odwiedzić Polskę" - podsumowano.
Z ogromnym dystansem do wypowiedzi youtubera odniesiono się we Francji. "Prawdziwe nadzieje na zaskoczenie czy zagubione męskie ego?" - czytamy na leparisien.fr. Dodano również, że gwiazdor internetu nie miałby w starciu ze Swobodą żadnych szans.
Zobacz także:
Szeremeta udostępniła kontrowersyjny wpis. I to tuż przed finałem
Ambitna walka Polaka do samego końca. Medalu niestety nie ma