Powiedzieć, że Miltiadis Tentoglou stał się dominatorem w konkurencji skoku w dal, to jak nic nie powiedzieć. Wystarczy bowiem spojrzeć na wyniki Greka, które są naprawdę imponujące.
Otóż od 2018 roku zdarzyła się jedna wielka impreza, na której Tentoglou musiał uznać wyższość przeciwnika. Podczas mistrzostw świata 2022 w Eugene Grek zdobył srebro, bo lepszy od niego okazał się Chińczyk Wang Jianan.
Podczas rywalizacji w Tokio 26-latek zdobył swój pierwszy medal olimpijski. I miał wielką szansę na to, by ponownie stanąć na podium podczas w Paryżu.
ZOBACZ WIDEO: "Prosto z Igrzysk". Odsłonił kulisy meczu polskich siatkarzy. "Niemalże wchodzili na parkiet"
Obrońca tytułu wykonał swoją misję podczas igrzysk olimpijskich 2024. Dla rywali nie do pobicia okazała się odległość 8,48 m, którą udało mu się uzyskać w drugiej próbie. Srebrnym medalem musiał zadowolić się Jamajczyk Wayne Pinnock, osiągając 8,36, tyle samo co Grek w czwartym skoku.
Na najniższym stopniu podium stanął z kolei Mattia Furlani po próbie na odległość 8,34 m. Dla zaledwie 19-letniego zawodnika to wielki sukces, który pokazał, że w przyszłości ma szansę dorównać największym.
Przeczytaj także:
Prezes PKOl chciał zabłysnąć, a może zaszkodzić polskim siatkarzom
Aleksander Kwaśniewski: Reakcja telewizji była przesadzona i niepotrzebna