Co one narobiły? Polki wicemistrzyniami świata

Getty Images / Na zdjęciu: Natalia Kaczmarek i Justyna Święty-Ersetic
Getty Images / Na zdjęciu: Natalia Kaczmarek i Justyna Święty-Ersetic

Polska drużyna 4x400 metrów kobiet wywalczyła srebrny medal na mistrzostwach świata sztafet na Bahamach. Biało-Czerwone spisały się znakomicie i przegrały tylko z Amerykankami.

Polska wróci z mistrzostw świata sztafet nie tylko z czterema olimpijskimi kwalifikacjami, ale również z medalem. Krążek wywalczyła ekipa Aleksandra Matusińskiego, czyli ekipa 4x400 metrów kobiet.

Nasze sprinterki pierwszego dnia uzyskały cel najważniejszy, czyli wywalczyły awans na igrzyska olimpijskie w Paryżu. Jednocześnie dostały się do finału imprezy w Nassau. I w nim spisały się znakomicie.

Polki w składzie Marika Popowicz-Drapała, Iga Baumgart-Witan, Justyna Święty-Ersetic i Natalia Kaczmarek zdobyły srebrny medal, uzyskując dobry czas 3:24,71 s. Na mecie szybsze były tylko faworyzowane Amerykanki (3:21,70 s), trzecie miejsce zajęły Kanadyjki (3:25,17 s).

Trzeba podkreślić udany powrót Święty-Ersetic, która na swojej zmianie zaprezentowała się z bardzo dobrej strony oraz wynik Kaczmarek. Jej przybliżony międzyczas 49,46 s to najlepszy wynik ze wszystkich sprinterek, które pobiegły w finale.

Przypomnijmy, że w niedzielę awans na igrzyska w Paryżu wywalczyła nasza sztafeta 4x400 m mężczyzn.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: to musiało boleć! Młody kibic zatrzymany przez policję

Źródło artykułu: WP SportoweFakty