Po stu metrach finałowego biegu była siódma, a na sto metrów przed metą piąta. To co najlepsze zostawiła jednak na finisz (zobaczysz go -->> TUTAJ).
Natalia Kaczmarek ruszyła mocno. Na złoto nie było szans, bowiem poza zasięgiem była Marileidy Paulino (48,76 s), ale Polka wyciągnęła maksa i dobiegła do mety na drugim miejscu z czasem 49,57 s.
Więcej o sukcesie Natalii Kaczmarek -->> Mamy drugi medal w Budapeszcie!
Radości nie było końca. I trudno się dziwić. Również eksperci byli zachwyceni popisem naszej biegaczki. "Natalia Kaczmarek superstar" - napisał dziennikarz WP SportoweFakty Krzysztof Sędzicki.
"Srebrna, srebrna, srebrna Natalia Kaczmarek w Budapeszcie!" - oznajmił dziennikarz Radia Tok FM Przemysław Pozowski.
"Prawdziwa mistrzyni" - stwierdził Szymon Borczuch z TVP Sport.
"NATALIAAAAAA! Ja chyba śnię" - dodał jego redakcyjny kolega Michał Chmielewski.
"Fenomenalny bieg" - zauważył Artur Kwiatkowski z Canal+ Sport.
"No, historia!" - oznajmił Kamil Kołsut z "Rzeczypospolitej".
"Medal. Taki z tych, który wydawał się nierealny. Indywidualny, w sprincie, w którym od świata dzieliła nas przepaść" - napisał były reprezentant Polski w biegach Marek Plawgo dodając, że Kaczmarek to "ikona".
"To co wydawało się nieosiągalne, dziś już stało się piękną rzeczywistością" - dodała była gwiazda skoku o tyczce Monika Pyrek.
Zobacz także:
MŚ: wielki dramat Anity Włodarczyk!
Polski mistrz ma niesamowitego pecha. Pokazał zdjęcie po MŚ
ZOBACZ WIDEO: Polski medalista MŚ niedoceniany? "To trochę przykre"