Rosjanka rozpłakała się przed kamerami. "Nie mam żadnych nadziei"

Twitter / MatchTV / Na zdjęciu: Marija Łasickiene
Twitter / MatchTV / Na zdjęciu: Marija Łasickiene

Sankcje wobec Rosji dotknęły Mariję Łasickiene. Mistrzyni olimpijska udzieliła emocjonalnego wywiadu. Jej dalsza kariera stoi pod dużym znakiem zapytania.

W tym artykule dowiesz się o:

Po rozpoczęciu inwazji na terytorium Ukrainy, wiele związków sportowych wykluczyło Rosjan z rywalizacji na arenie międzynarodowej. W tym przypadku wyjątkiem nie jest World Athletics (Rada Międzynarodowego Stowarzyszenia Federacji Lekkoatletycznych).

Podczas Igrzysk Olimpijskich w Tokio Marija Łasickiene sięgnęła po złoty medal pod flagą Rosyjskiego Komitetu Olimpijskiego. Coraz więcej wskazuje na to, że zawodniczka specjalizująca się w skoku wzwyż nie przystąpi do zmagań w Paryżu.

Po mistrzostwach Rosji 30-latka udzieliła wywiadu przed kamerą "Match TV". W pewnym momencie łzy pojawiły się w oczach Łasickiene.

- Uważam, że moja międzynarodowa kariera jest zakończona. Wszystko zostało postanowione dawno temu, bez względu na to, co zrobimy, myślę, że nie oczekuje się nas tam. Nie mam żadnych nadziei. Po prostu nie jestem jeszcze gotowa, by przejść na emeryturę. Chcę skakać dalej - oznajmiła.

ZOBACZ WIDEO: Awantura w Moskwie. Jurkowski zdradza, co się działo po walce Błachowicza

Bez wątpienia największym sukcesem w dotychczasowej karierze Łasickiene był wspomniany triumf w Tokio 2020. Poza tym Rosjanka ma na koncie dwa zwycięstwa w mistrzostwach świata. Może pochwalić się również zdobyciem mistrzostwa Europy.

Czytaj więcej:
Skończył karierę i błyskawicznie odnalazł się w biznesie. "Wciąż mógłbym walczyć o złoto"
Justyna Święty-Ersetic liczy na więcej. "To mnie nie zadowala!"

Źródło artykułu: WP SportoweFakty