- Spurs byli lepsi w tym sezonie, Heat nie szło najlepiej, ale chyba nikt się nie spodziewał, że finały skończą się wynikiem 4:1 - przyznał Mike Taylor, selekcjoner reprezentacji Polski koszykarzy. Dodał, że drużyna z Miami ma w składzie wielkie talenty, więc oczekiwano od niej więcej. - To dobry przekaz dla ludzi, że koszykówka to sport zespołowy - stwierdził Taylor.