Marcin Gortat uzyskał aż 570 tysięcy głosów kibiców w wyborach na wyjściowe składy Meczu Gwiazd NBA. Polakowi zabrakło niespełna 80 tysięcy, aby 15 lutego od pierwszej minuty rozpocząć spotkanie w legendarnej Madison Square Garden. - To jest szokujący wynik Marcina - mówi Wojciech Michałowicz, komentator nc+. - Być może jest to początek końca regresu polskiej koszykówki. Jeśli chodzi o wybór szkoleniowców, to mam nadzieje, że nie będą się sugerowali tylko liczbą głosów, ale przede wszystkim tym, jak ważną postacią dla Washington Wizards jest Marcin Gortat - dodaje Michałowicz.