Piątka 11. kolejki Tauron Basket Ligi

Jerel Blassingame (Energa Czarni Słupsk) [1] - 33 min, 15 pkt, 8 as, 6 zb

Niesamowity powrót do polskiej ligi zanotował Blassingame. Choć skutecznością nie grzeszył (5/14), to równo z końcową syreną celnie przymierzył za trzy punkty i Czarni pokonali Jezioro Tarnobrzeg 73:70. "J-Blass" w debiucie zanotował 15 punktów, osiem asyst i sześć zbiórek.

Chase Simon (Anwil Włocławek) [1] - 33 min, 29 pkt (9/17 z gry), 5 zb

Trzecia wygrana z rzędu Rottweilerów to zasługa amerykańskiego snajpera, który w Dąbrowie Górniczej zaaplikował rywalom aż 29 punktów. Simon 10 oczek wywalczył w ostatniej odsłonie, która zadecydowała o zwycięstwie ekipy trenera Krunicia. Snajper Anwilu już po raz czwarty w bieżących rozgrywkach osiągnął pułap 20 punktów.

Michał Chyliński (PGE Turów Zgorzelec) [3] - 30 min, 19 pkt (8/13 z gry)

Bohater hitu 11. kolejki TBL. Imponował skutecznością, spokojem i rozważną grą. Po przerwie nie do zatrzymania w rzutach z dystansu. "Chylu" 15 ze swoich 19 punktów zdobył właśnie w drugiej połowie spotkania przeciwko AZS Koszalin. Akademicy starali się jak mogli, lecz najlepszy gracz listopada w TBL celnie ripostował. Dzięki temu mistrzowie Polski wygrali i z bilansem 11-0 są niekwestionowanymi liderami rozgrywek.

Uros Mirkovic (Rosa Radom) [1] - 25 min, 23 pkt (7/9 z gry)

Rosa wygrała pięć z ostatnich sześciu meczów w TBL, dzięki czemu plasuje się w ścisłej czołówce ligi. W Szczecinie radomianie trafili aż 12 trójek, z czego dziewięć to zasługa duetu Gibson-Mirković. Serbski podkoszowy trafił z dalekiego dystansu cztery razy, notując w sumie 23 punkty, co jest jego rekordem sezonu. Mirković tego dnia pomylił się tylko dwa razy z gry i chybił zaledwie jeden z sześciu rzutów wolnych.

Aleksandar Mladenović (WKS Śląsk Wrocław) [1] - 22 pkt (9/11 z gry), 6 zb

Serbski środkowy rozegrał w niedzielę najlepszy mecz w sezonie. W zaledwie 24 minuty zgromadził 22 punkty, trafiając dziewięć z jedenastu prób z gry. Mierzący 207cm podkoszowy do swojego dorobku dopisał również sześć zbiórek oraz dwie asysty. Jego Śląsk rozbił Wikanę 100:75 i zrównał się bilansem z AZS Koszalin.