Tego nikt się nie spodziewał! Bohater zupełnie nieoczywisty

WP SportoweFakty / Jacek Wojciechowski / Na zdjęciu: Erick Neal
WP SportoweFakty / Jacek Wojciechowski / Na zdjęciu: Erick Neal

PGE Spójnia Stargard pokonała we własnej hali HydroTruck Radom 80:73. I to nie jest może duża niespodzianka. Zupełnie co innego, jeśli wspomnimy zawodnika, który na finiszu załatwił gospodarzom triumf.

Radomianie przegrali swój pierwszy wyjazdowy mecz w sezonie. Kolejny raz musieli sobie radzić bez A.J. Englisha, lidera strzelców całej Energa Basket Ligi. Klub informuje o problemach zdrowotnych, a wróbelki ćwierkają, że jest chętny na buy-out.

Nawet jednak bez swojego snajpera HydroTruck długo był w grze o zwycięstwo na gorącym terenie w Stargardzie.

Jeszcze trzy minuty przed końcem goście prowadzili 70:69, ale wtedy swoje armaty odpalił... Jake O'Brien. Ten trafił trzy "trójki" z rzędu i radomianie nie zdołali się już po tych strzałach podnieść.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Wygląda jak modelka. "Polska" krew!

Łącznie O'Brien w czwartej kwarcie zdobył 14 ze swoich 20 punktów. W kluczowej części trafił też aż czterokrotnie zza łuku. Okazał się asem z rękawa trenera Marka Łukomskiego. I trzeba przyznać, że w tego zawodnika chyba tylko on jeden wierzył, że może to zrobić...

Spójnia miała też jednak inne ważne ogniwa w drodze po sukces. Ważne rzuty trafiał bowiem też Kacper Młynarski, pewnie nw finiszu grał Tomasz Śnieg, a double-double skompletował Justin Gray.

Niebawem trener Łukomski być może zyska kolejnego gracza. Po tym, jak najpierw zawieszono, a potem oddano do Asseco Arki Gdynia Jacobi Boykinsa, kadrę PGE Spójni ma wzmocnić zawodnik na pozycję rzucającego bądź niskiego skrzydłowego.

Pomimo braku Englisha największym problemem gości nie była ofensywa - radomianie trafili m.in. 12 "trójek" i w tym elemencie byli zdecydowanie lepsi od rywali. To jednak nie wystarczyło. Dlaczego? Jednym z powodów na pewno był zbiórka. Podopieczni Marka Popiołka nie istnieli na tablicach (34:47) pozwalając graczom Spójni na 16 zbiórek w ataku.

PGE Spójnia Stargard - HydroTruck Radom 80:73 (18:23, 19:18, 18:18, 25:14)

Spójnia: Jake O'Brien 20, Justin Gray 14 (11 zb), Tomasz Śnieg 10, Kacper Młynarski 9, Daniel Szymkiewicz 9, Erick Neal 7, Jonas Zohore 4, Piotr Niedźwiedzki 4, Szymon Szmitt 3, Dominik Grudziński 0.

HydroTruck: Michael Moore 21, Danilo Ostojić 10, Paweł Dzierżak 10, Anthony Ireland 8, Jakub Zalewski 8, Filip Kraljević 6, Maciej Żmudzki 4, Filip Zegzuła 3 Aleksander Lewandowski 3, Daniel Wall 0.

#DrużynaMZP+-Pkt
1 Icon Sea Czarni Słupsk 30 23 7 2513 2362 53
2 Anwil Włocławek 30 22 8 2554 2359 52
3 Arged BM Stal Ostrów Wielkopolski 30 22 8 2793 2433 52
4 Enea Stelmet Zastal Zielona Góra 30 21 9 2642 2387 51
5 WKS Śląsk Wrocław 30 19 11 2553 2383 49
6 Legia Warszawa 30 17 13 2505 2446 47
7 Arriva Polski Cukier Toruń 30 17 13 2508 2500 47
8 King Szczecin 30 15 15 2504 2502 45
9 Enea Abramczyk Astoria Bydgoszcz 30 15 15 2497 2474 45
10 Trefl Sopot 30 15 15 2443 2461 45
11 PGE Spójnia Stargard 30 11 19 2379 2560 41
12 Polski Cukier Start Lublin 30 11 19 2293 2455 41
13 Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia 30 11 19 2300 2499 41
14 MKS Dąbrowa Górnicza 30 10 20 2482 2636 40
15 Tauron GTK Gliwice 30 6 24 2271 2587 36
16 HydroTruck Radom 30 5 25 2348 2541 35

Zobacz także:
Cel na sto procent. Cóż to był za występ!
Ka-ta-stro-fa! Są na dnie. Uratują ekstraklasę?

Źródło artykułu: