Poważny problem. Medalista stracił swoją liderkę

WP SportoweFakty / Jacek Wojciechowski / Na zdjęciu: Laura Miskiniene
WP SportoweFakty / Jacek Wojciechowski / Na zdjęciu: Laura Miskiniene

To poważny cios. Drużyna, która ma walczyć o najwyższe laury traci swoją kluczową koszykarkę. Krótko mówiąc: Polskie Przetwory Basket 25 Bydgoszcz ma duży problem.

To nie będą łatwe tygodnie dla trenera Piotra Kulpekszy i całego zespołu Polskie Przetwory Basket 25 Bydgoszcz.

Sprawa dotyczy bowiem najbardziej wartościowej zawodniczki w kadrze, czyli Laury Miskiniene. Litwinka z powodu urazu opuściła ostatni hit Energa Basket Ligi Kobiet z BC Polkowice. Okazuje się, że poza grą będzie zdecydowanie dłużej, a przyczyną jest kontuzja kolana.

"Badanie rezonansem magnetycznym wykazało, iż zerwane jest więzadło poboczne piszczelowe" - czytamy w komunikacie prasowym. Przerwa potrwa na pewno miesiąc. Dopiero wtedy zostaną podjęte kolejne decyzje.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co za strzał najpiękniejszej golfistki na świecie!

To fatalne wiadomości dla bydgoskiego klubu, który już w środę rozegra kolejne spotkanie w rozgrywkach EuroCupu - w rosyjskim Orenburgu Basket 25 zmierzy się z tamtejszą Nadieżdą.

Co gorsza. W meczu tym na parkiecie może nie pojawić się Michaela Houser, która w weekendowym starciu z "Pomarańczowymi" doznała urazu palca w ręce (nie jest złamany). Decyzja co do jej gry ma zostać podjęta tuż przed rozpoczęciem pojedynku.

Warto dodać, że bydgoska drużyna nadal radzić musi sobie bez Janessy Jeffery, która dochodzi do siebie po kontuzji zerwania więzadeł krzyżowych.

Zobacz także:
Tym razem nie czekały do ostatniej sekundy. Hit pod dyktando faworyta
Historyczny finał w WNBA. MVP szalała kiedyś na polskich parkietach

Źródło artykułu: