Pomału, ale budowa Polskiego Cukru Toruń w końcu nabiera rozpędu. Najpierw była informacja o tym, że w drużynie zostaje Bartosz Diduszko, potem na taki sam ruch zdecydował się młody Michał Samsonowicz.
- Jestem zadowolony i wdzięczny, że mogę zostać w Toruniu na następny sezon. Nie mogę doczekać się pierwszych treningów i meczów - przyznał 23-letni zawodnik, który przed rokiem debiutował w Energa Basket Lidze, kończąc rozgrywki ze średnią 2,1 punktu na mecz.
We wtorek "Twarde Pierniki" pochwaliły się natomiast pierwszym transferem. Opcję gry dla klubu z Grodu Kopernika wybrał Michał Kołodziej. 23-latek dwa sezony temu doznał poważnej kontuzji, będąc zawodnikiem Polpharmy Starogard Gdański.
Do gry wrócił w połowie ostatniego sezonu, kiedy to podpisał umowę z Asseco Arką Gdynia. Tam zdołał rozegrać 10 meczów, notując 6,3 "oczka" na mecz. W Toruniu będzie chciał na poważnie przypomnieć o sobie.
- Bardzo cieszę się, że dołączyłem do Twardych Pierników. Ten klub co roku mierzy wysoko, dlatego jest to świetna szansa, aby postawić kolejny krok w mojej karierze - przyznał Kołodziej.
Warto dodać, że w składzie pozostaje też Aaron Cel, a nowym trenerem będzie Chorwat Ivica Skelin.
Zobacz także:
Kolenda łapie minuty po Slaughterze. A gdzie powalczy o nie w nowym sezonie?
Szok! Amerykanin wznawia karierę i wraca do PLK
Litwin jednak nie zagra w Enea Astorii. Kontrakt rozwiązany
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: szalona końcówka meczu WNBA. Rzut rozpaczy i... zwycięstwo!