Sezon 2020/2021 zaczął w Legii Warszawa, po czym w październiku wyjechał do Włoch - tam podpisał kontrakt z De'Longhi Treviso i to było doskonałe posunięcie.
W Treviso szybko stał się czołową postacią. Debiutancki sezon zakończył ze średnimi na poziomie 13,3 punktu, 4,3 zbiórki i 2,5 asyst na mecz. Jego zespół zagrał w fazie play-off, ale tam nie miał szans z Virtusem Bolonia, który potem sięgnął po mistrzostwo kraju.
- Bardzo się cieszę, że mogę kontynuować moją podróż z Treviso - cytuje Michała Sokołowskiego klub w oficjalnym komunikacie prasowym. - Mieliśmy dobry sezon, ale nie zatrzymujemy się i chcemy dalej iść do przodu. Sztab, zespół i klub mają wszelkie cechy, aby w najlepszy możliwy sposób się rozwijać - dodał 28-latek.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Jej zdjęcia potrafią rozgrzać kibiców
Warto dodać, że po zakończeniu sezonu we Włoszech Sokołowski poleciał jeszcze do Izraela, gdzie związał się krótkoterminowym kontraktem z Hapoelem UNET Holon - drużynie tej pomógł dość do półfinału również zbierając bardzo dobre opinie.
Sokołowski zatem na zgrupowaniu reprezentacji Polski w Gliwicach pojawi się z "czystą głową". Kiedy dołączy do kadrowiczów, którzy przygotowują się do turnieju kwalifikacyjnego do igrzysk olimpijskich? Najpewniej w tym tygodniu po tym, jak choć trochę odpocznie po trudach sezonu.
Sokol pozostaje we Włoszech! https://t.co/9jQIRntGtS
— Tarek Khrais (@TKhrais) June 15, 2021
Zobacz także:
"Sokół" może lecieć na kadrę. Powtórka półfinału nie poszła po myśli jego zespołu
Szok! Amerykanin wznawia karierę i wraca do PLK