Ma 21 lat, ale w nowym sezonie ma poprowadzić do sukcesów VBW Arkę Gdynia - w "Trójmieście" podjęli ryzyko. Czy się opłaci?
Trener Gundars Vetra i sztab mistrzyń Polski musiał znaleźć nową rozgrywającą po tym, jak Barbora Balintova zdecydowała się na krok w przód, a Angelika Slamova odniosła poważną kontuzję kolana.
"Nadszedł czas powiedzieć dziękuję i do widzenia Gdynia" - napisała w mediach społecznościowych Balintova, która przez trzy ostatnie sezony był wielką liderką i mózgiem VBW Arki.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: zaręczyny na stadionie. Wzruszająca chwila
W Gdyni zdecydowano się postawić na Klarę Lundquist. Szwedka ostatnio sezon spędziła "w domu" - reprezentowała barwy Alvik Basket Sztokholm, w którym norowała średnio 21,8 punktu, 6,8 zbiórki, 6,7 asysty i 2,9 przechwytu na mecz.
Mierząca 173 centymetry rozgrywająca próbkę swoich niemałych umiejętności dała już wcześniej reprezentując barwy drużyny Telge Basket Sodertajle, gdzie w rozgrywkach EuroCupu rywalizowała m.in. z FaleLokiKoki Rosmedia Basket 25 Bydgoszcz czy PolskaStrefaInwestycji Enea Gorzów Wielkopolski.
Lundquist to druga "nowa" zawodniczka w VBW Arce na sezon 2021/2022. Wcześniej klub pochwalił się podpisaniem kontraktu z Megan Gustafson. Umowę z mistrzyniami Polski przedłużyła też Alice Kunek. W składzie na pewno zabraknie z kolei Laury Miskiniene czy Sonji Greinacher.
Od przyszłego sezonu 2021/2022 w naszej drużynie zagra Klara Lundquist!
— Basket Women Arka Gdynia (@BIGdyniaSSA) May 5, 2021
Koszykarka 30 kwietnia, również podpisała umowę w amerykańskim klubie @WashMystics , który będzie reprezentowała na parkietach @WNBA!
Kilka słów od Klary https://t.co/pFHKCAxoFj
Zobacz także:
Takiego Koszarka nie było od lat! Koledzy z boiska mówią wprost: Zastal bardzo go potrzebuje
Zastal nadal w walce o złoto! Zagadkowa wypowiedź Żana Tabaka