Stal wykoleiła zielonogórską maszynę. We wtorek koronacja nowego mistrza?

PAP / Tomasz Wojtasik / Na zdjęciu: Mark Ogden (z lewej) i David Brembly
PAP / Tomasz Wojtasik / Na zdjęciu: Mark Ogden (z lewej) i David Brembly

Arged BMSlam Stal Ostrów Wielkopolski idzie mocno po swoje. W czwartym meczu finałów pokonała Enea Zastal BC Zielona Góra 95:80. We wtorek ostrowianie mogą zostać mistrzem Polski.

Stal z meczu na mecz jest coraz lepsza. W poniedziałek zagrała kosmiczną drugą kwartę, dzięki czemu po zmianie stron miała komfort. Zastal próbował gonić, ale nie miał tyle ognia, żeby odwrócić losy meczu.

Podopieczni Żana Tabaka rozpoczęli z wielką energią i dobrą skutecznością na dystansie, ale gospodarze zdołali to przetrwać, bo kapitalnie grał m.in. Chris Smith.

Gdy Zastal się już wyszumiał, Stal przeszła do ataku - dominowała na tablicach, trafiała wszystko z dystansu - w samej drugiej kwarcie ostrowianie przymierzyli aż osiem "trójek" dzięki czemu na przerwę schodzili prowadząc 57:33!

ZOBACZ WIDEO: Bartłomiej Dąbrowski docenił klasę Chemika Police. "Wykonali fantastyczną robotę"

Po zmianie stron Zastal szarpał, ale nie był w stanie przebić się przez twardą Stal. Parę razy zbliżył się do granicy 10 punktów straty, ale ostrowianie za każdym razem odpowiadali. Dodatkowo Tabak stracił jeszcze Davida Brembly'ego, który skręcił staw skokowy.

Ostrowianie kontrolowali mecz - grali pewnie i skutecznie. Trafili łącznie 15 rzutów z dystansu, rozdali 17 strat i popełnili zaledwie 6 strat (tylko 1 do przerwy!). 25 "oczek" (m.in. 6/12 z dystansu), 7 asyst i 5 zbiórek miał James Florence.

Tak grający Zastal nie ma szans złamać Stali. Nie udało się "otworzyć" Cecila Williamsa, zupełnie bezbarwny jest Rolands Freimanis. Sam Geoffrey Groselle (21 punktów, 5 zbiórek i 4 asyst) to za mało, żeby odwrócić losy serii.

Kolejne spotkanie finałowej serii zaplanowano na wtorek 4 maja, początek meczu o godzinie 19:30. Rywalizacja toczy się do czterech zwycięstw.

Arged BMSlam Stal Ostrów Wielkopolski - Enea Zastal BC Zielona Góra 95:80 (23:21, 34:12, 13:24, 25:23)

Stal: James Florence 25, Chris Smith 20, Jakub Garbacz 17, Trey Kell 12, Denzel Andersson 10, Josip Sobin 6, Maciej Kucharek 3, Mark Ogden 2, Jarosław Mokros 0, Szymon Ryżek 0.

Zastal: Geoffrey Grosell 21, David Bremlby 14, Kris Richard 12, Janis Berzins 11, Skyler Bowlin 9, Filip Put 5, Rolands Freimanis 3, Łukasz Koszarek 3, Cecil Williams 2, Krzysztof Sulima 0.

stan rywalizacji: 3:1 dla Arged BMSlam Stali Ostrów Wielkopolski

Zobacz także:
Prezes Legii Warszawa: 4. miejsce za bardzo małe pieniądze
To było mocne wejście do elity. "Nie każdy trener w klubie ma taką możliwość"

Komentarze (67)
avatar
Tańczący z łopatą
4.05.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
@Alibaba: I co specjalisto, piana z dzioba kapie? Zmieniasz majty czy zapisałeś się na jogę? Dalej chcesz popyszczyć? 
avatar
Tańczący z łopatą
4.05.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
@Alibaba: Nie będzie mi potrzebna. Po sukcesach jakie odnieśliśmy w tym sezonie i po porażce z kimś kto sobie załatwił lepsze finały będę dumny chodził i śpiewał. Siara będzie się raczej dla c Czytaj całość
avatar
Alibaba
4.05.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
@Tańczący z łopatą: Nie ma sprawy, ja pokopię dalej, a ty zacznij jednak z tą jogą. Jutro ci powiem dlaczego. 
avatar
Alibaba
4.05.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
@Tańczący z łopatą: Nie ma sprawy, ja pokopię dalej, a ty zacznij jednak z tą jogą. Jutro ci powiem dlaczego. 
avatar
tuktuk
4.05.2021
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
@Tańczący z łopatą: Decyzja o przyznaniu mistrza pewnie była tak samo podjęta przez wszystkich prezesów tak jak decyzja o bańce. Czytałeś wywiad z prezesem legii co ma w tej sprawie do powiedze Czytaj całość