EBL. Świetny Faust, kluczowy Threatt. Spójnia z bardzo cenną wygraną w Bydgoszczy

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Na zdjęciu: Nick Faust
WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Na zdjęciu: Nick Faust
zdjęcie autora artykułu

W meczu z Enea Astorią Nick Faust był świetny, ale to Jay Threatt wykonywał kluczowe akcje w końcówce. PGE Spójnia Stargard odniosła w Bydgoszczy bardzo cenne zwycięstwo, dzięki któremu mocno zbliżyła się do fazy play-off. Goście wygrali 88:84.

Początek meczu przebiegał pod zdecydowane dyktando gości ze Stargardu. Prym w ich szeregach wiedli Nick Faust i Mateusz Kostrzewski. Bardzo szybkie i efektowne akcje tego duetu były nie do obrony dla bydgoszczan. Ci z kolei już na początku mieli spory problem. W spotkaniu nie mógł bowiem zagrać kontuzjowany Paulius Dambrauskas, a jakby tego było mało, przy wejściu pod kosz urazu doznał również zastępujący go w składzie Michał Aleksandrowicz. "Panda" wrócił jednak do gry w drugiej kwarcie, ale po zmianie stron już nie pojawił się na parkiecie...

Kolejne fragmenty nie przynosiły zmiany obrazu gry. Enea Astoria popełniała masę prostych błędów w postaci dość głupich strat, co PGE Spójnia wykorzystywała momentalnie, napędzając się jeszcze bardziej w ataku. Cały czas świetnie dysponowany był Faust, do którego dołączył również Raymond Cowels. Enea Astorię w grze trzymali z kolei Michał Chyliński oraz Tomislav Gabrić, którzy w pierwszej połowie zdobyli po 11 punktów.

Po zmianie stron bydgoszczanie rzucili się do odrabiania strat. I potrzebowali na to zaledwie trzech minut, bowiem po akcji 2+1 Jakuba Nizioła wyszli na dwupunktowe prowadzenie - 48:46. Spójnia wzięła się jednak do pracy. Faust oddał pole kolegom, a ci przejęli po nim pałeczkę. Z dystansu trafiali Cowels, Jay Threatt i Francis Han, efektem czego - przy prowadzeniu Spójni 62:57 - o czas poprosił Artur Gronek. Ostatecznie z pościgu Enea Astorii nic nie wyszło, bowiem po trzech kwartach nadal przegrywali oni 7-oma "oczkami".

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: piłkarz z Serie A uczcił pamięć Bryanta. Niezwykły popis!

To było ostatecznie wszystko, na co stać było bydgoszczan. W ostatniej kwarcie stargardzianie nie dali sobie bowiem wydrzeć ciężko wypracowanej przewagi. Były wprawdzie momenty, w których Enea Astoria swoimi przede wszystkim zespołowymi akcjami odrabiała część strat, ale wówczas na dystansie swoją klepkę odnalazł Kacper Młynarski, który dwukrotnie celnie przymierzył zza łuku.

Enea Astoria była w grze do końca. Po rzutach wolnych Michała Chylińskiego przegrywała 82:85, ale rywale mieli w składzie Jaya Threatta, który nie pozwolił, aby jego zespołowi stała się krzywda w postaci przegranej. W decydujących fragmentach to właśnie on wziął na siebie ciężar gry. Choć połowicznie wykorzystywał swoje podejścia z linii osobistych, to jednak w ostatniej akcji w ataku zapewnił Spójni triumf, który bardzo przybliża ją do awansu do fazy play-off.

Enea Astoria Bydgoszcz - PGE Spójnia Stargard 84:88 (18:24, 21:22, 20:20, 25:22) Enea Astoria:

Michał Chyliński 19, Adrian Bogucki 14, Tomislav Gabrić 14, Jakub Nizioł 13, Marcin Nowakowski 8, Corey Sanders 6, Zane Waterman 6, Michał Krasuski 4, Michał Aleksandrowicz 0.

PGE Spójnia: Nick Faust 26, Raymond Cowels 14, Jay Threatt 14, Mateusz Kostrzewski 10, Baylee Steele 8, Kacper Młynarski 7, Omari Gudul 6, Francis Han 3.

# Drużyna M Z P + - Pkt
1 Enea Stelmet Zastal Zielona Góra 302732853235757
2 Legia Warszawa 302192540230651
3 Arged BM Stal Ostrów Wielkopolski 3020102547238450
4 WKS Śląsk Wrocław 3020102513237750
5 Trefl Sopot 3019112531237949
6 Polski Cukier Start Lublin 3017132433241447
7 King Szczecin 3017132354241547
8 PGE Spójnia Stargard 3016142505247246
9 MKS Dąbrowa Górnicza 3014162470253944
10 Arriva Polski Cukier Toruń 3012182579262342
11 Enea Abramczyk Astoria Bydgoszcz 3012182572267742
12 Tauron GTK Gliwice 3011192455255041
13 Anwil Włocławek 3010202481258040
14 HydroTruck Radom 3010202333248540
15 Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia 308222233258438
16 SKS Starogard Gdański 306242558281536

Czytaj także: VTB. Enea Zastal BC jedzie mocno. W Tallinie mistrzowie Polski wygrali bez Ponitki i Tabaka >> Suzuki I liga. Maratoński mecz w Prudniku. Trzecie zwycięstwo Pogoni i duży awans w tabeli >>

Źródło artykułu: