W Suzuki Pucharze Polski udział weźmie osiem najlepszych zespołów Energa Basket Ligi po zakończeniu pierwszej rundy sezonu 2020/2021. Do rozegrania został jeden mecz - i to on zadecyduje o finalnej stawce turnieju.
Na dzień 7 grudnia w turnieju na pewno zagrają: Zastal Enea BC Zielona Góra, Legia Warszawa, Śląsk Wrocław, Pszczółka Start Lublin, Trefl Sopot, Arged BMSlam Stal Ostrów Wielkopolski i PGE Spójnia Stargard.
Do obsadzenia pozostało zatem jedno miejsce, a kandydatów jest dwóch - Asseco Arka Gdynia i Anwil Włocławek. Co ciekawe w tym ostatnim meczu, który został do rozegrania ani jedna z tych drużyn nie weźmie udziału.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: tak się bawi Joanna Jędrzejczyk. Na wakacjach w Meksyku
Zagrają z kolei dwie ekipy, które wyjazdu do Lublina są już pewne, mianowicie Zastal Enea BC Zielona Góra i PGE Spójnia Stargard. Jeżeli wygrają ci pierwsi, to o Puchar Polski powalczy Asseco Arka, jeżeli ci drudzy, to trofeum będzie mógł bronić Anwil.
Dlaczego właśnie tak?
W przypadku wygranej Zastalu Enea BC, PGE Spójnia będzie miała taki sam bilans, jak Asseco Arka, Anwil, GTK Gliwice i King Szczecin. W tzw. małej tabelce (stworzonej pomiędzy zainteresowanymi drużynami) każdy wygrał po dwa mecze i po dwa przegrał. W "małych punktach" najlepsi są Arka (+13) i PGE Spójnia (+8).
Jeżeli z kolei PGE Spójnia sprawiłaby niespodziankę i pokonała w Zielonej Górze tamtejszy Zastal Enea BC, "mała tabelka" będzie potrzebna dla czterech drużyn - wtedy najlepszy jest Anwil, który miałby taki sam bilans jak Asseco Arka (2 zwycięstwa przy 1 porażce), ale ograł ekipę z Gdyni w bezpośrednim pojedynku.
Spotkanie Zastal Enea BC Zielona Góra - PGE Spójnia Stargard odbędzie się w sobotę 12 grudnia. Początek o godzinie 17:35.
Suzuki Puchar Polski
Turniej finałowy zostanie rozegrany w formule Final Eight i odbędzie się w dniach 11-14 lutego w Lublinie - gospodarzem będzie tamtejszy Start.
Osiem drużyn zostanie podzielonych na dwa koszyki. W pierwszym znajdzie się Zastal Enea BC, Legia, Śląsk i Pszczółka Start.
Przed rokiem z trofeum cieszyć mógł się Anwil Włocławek, który w finale pokonał Polski Cukier Toruń 103:96 zdobywając Puchar Polski po trzynastu latach przerwy. Teraz obu tych drużyn może zabraknąć na turnieju Final Eight.
Zobacz także:
Szokujący wyjazd Amerykanina, opuścił Polskę bez zgody klubu! Dlaczego?
Bez rutyniarzy też potrafią. Asseco Arka Gdynia ograła HydroTruck Radom