Przed meczem pewne było jedno - ktoś musiał go wygrać i tym samym przerwać swoją passę porażek. Ostatecznie dwa punkty w ligowej tabeli mogą sobie dopisać gospodarze. Przyjezdni byli bowiem w grze, dopóki na parkiecie przebywał ich lider, Sacha Killeya-Jones. Kiedy jednak musiał opuścić parkiet z powodu limitu przewinień, gra jego ekipy stanęła, co bez większego problemu wykorzystali bydgoszczanie, tym samym przełamując swoją wcześniejszą niemoc.
Pierwsza połowa spotkania w grodzie nad Brdą była zdecydowanie widowiskiem dla prawdziwych koszykarskich koneserów. Oba zespoły pudłowały masę rzutów z gry, efektem czego po dwudziestu minutach było remisowo - po 34. Taki nie był jednak wynik, a procent skuteczności jednych i drugich. Jeśli zaś chodzi o punkty, o cztery lepsi byli gospodarze.
Pierwsza część meczu była jednak prawdziwym popisem Sachy Killeya-Jonesa. Środkowy i jednocześnie największy gwiazdor MKS-u tylko do przerwy uzbierał 16 punktów, 4 zbiórki i 2 bloki. W ataku większym wsparciem był dla niego w zasadzie jedynie Elijah Wilson, autor 8 "oczek". Z drugiej strony zdobycze rozkładały się zdecydowanie równiej, a najskuteczniejszy po pierwszej połowie był Michał Chyliński, kapitan "Asty", ze swoimi 11-oma punktami.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: sprinterzy w szoku! Tego na mecie nie spodziewali się
Trzecia kwarta przyniosła zdecydowanie więcej emocji. Obie drużyny nieco poprawiły skuteczność, przez co widowisko stało się przyjemniejsze dla oka i wreszcie bardziej emocjonujące. Bydgoszczanie w dalszym ciągu mieli kłopoty z zastopowaniem Killeya-Jonesa, jednak - co było szczególnie istotne - popełnił on w tej części swoje trzecie i czwarte przewinienie i musiał mocno uważać, aby zbyt wcześnie nie opuścić parkietu z powodu limitu fauli.
Czarny sen trenera gości, Alessandro Magro, spełnił się jednak bardzo szybko. Po niecałych trzech minutach 4. kwarty, przy wyniku 68:61 dla Enea Astorii, lider MKS-u złapał piąte przewinienie i zmuszony był opuścić parkiet. Co ciekawe, swoje wszystkie trzy faule po przerwie popełnił na szarżującym Pauliusie Dambrauskasie, więc wykluczenie z gry środkowego z Dąbrowy Górniczej można zapisać na konto Litwina.
Od tego momentu zawodnikom Artura Gronka grało się wyraźnie łatwiej. Zdecydowanie częściej i dużo chętniej penetrowali oni strefę podkoszową MKS-u, co przynosiło im kolejne zdobycze. Skrzętnie wykorzystywali to zwłaszcza Dambrauskas i Chyliński, efektem czego na dwie minuty przed końcem gospodarze prowadzili 81:71.
Ostatnie sekundy spotkania nie przyniosły zmiany obrazu gry. Gospodarze kontrolowali już przebieg boiskowych wydarzeń, spokojnie dowożąc nie bez trudu zdobytą przewagę i w efekcie zwyciężając 90:78. Do ostatecznego triumfu poprowadzili ich Corey Sanders (14 pkt. 12 as. 7 zb.) oraz Jakub Nizioł (17 pkt. 11 zb.).
Enea Astoria Bydgoszcz - MKS Dąbrowa Górnicza 90:78 (21:13, 18:22, 24:22, 27:21)
Enea Astoria:
Michał Chyliński 19, Jakub Nizioł 17 (11 zb.), Corey Sanders 14 (12 as.), Paulius Dambrauskas 13, Tomislav Gabrić 10, Łukasz Frąckiewicz 8 (11 zb.), Michał Krasuski 7, Michał Aleksandrowicz 2, Marcin Nowakowski 0.
MKS: Sacha Killeya-Jones 22, Lee Moore 14, Elijah Wilson 14, Michał Nowakowski 10, Ivan Karačić 6, Andrzej Mazurczak 6, Konrad Dawdo 2, Jakub Motylewski 2, Mikołaj Ratajczak 2.
Czytaj także:
EBL. Polski Cukier Toruń nadal bez przełamania. "Chcielibyśmy to, co ma Legia Warszawa"
EBL. Warszawa ma swoją twierdzę. Wojciech Kamiński: To dobry prognostyk na przyszłość
# | Drużyna | M | Z | P | + | - | Pkt |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | Enea Stelmet Zastal Zielona Góra | 30 | 27 | 3 | 2853 | 2357 | 57 |
2 | Legia Warszawa | 30 | 21 | 9 | 2540 | 2306 | 51 |
3 | Arged BM Stal Ostrów Wielkopolski | 30 | 20 | 10 | 2547 | 2384 | 50 |
4 | WKS Śląsk Wrocław | 30 | 20 | 10 | 2513 | 2377 | 50 |
5 | Trefl Sopot | 30 | 19 | 11 | 2531 | 2379 | 49 |
6 | Polski Cukier Start Lublin | 30 | 17 | 13 | 2433 | 2414 | 47 |
7 | King Szczecin | 30 | 17 | 13 | 2354 | 2415 | 47 |
8 | PGE Spójnia Stargard | 30 | 16 | 14 | 2505 | 2472 | 46 |
9 | MKS Dąbrowa Górnicza | 30 | 14 | 16 | 2470 | 2539 | 44 |
10 | Arriva Polski Cukier Toruń | 30 | 12 | 18 | 2579 | 2623 | 42 |
11 | Enea Abramczyk Astoria Bydgoszcz | 30 | 12 | 18 | 2572 | 2677 | 42 |
12 | Tauron GTK Gliwice | 30 | 11 | 19 | 2455 | 2550 | 41 |
13 | Anwil Włocławek | 30 | 10 | 20 | 2481 | 2580 | 40 |
14 | HydroTruck Radom | 30 | 10 | 20 | 2333 | 2485 | 40 |
15 | Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia | 30 | 8 | 22 | 2233 | 2584 | 38 |
16 | SKS Starogard Gdański | 30 | 6 | 24 | 2558 | 2815 | 36 |