EBL. Głośny powrót stał się faktem. Żołnierewicz podpisał kontrakt z Asseco Arką Gdynia

WP SportoweFakty / Artur Lawrenc / Na zdjęciu: Przemysław Żołnierewicz
WP SportoweFakty / Artur Lawrenc / Na zdjęciu: Przemysław Żołnierewicz

Przemysław Żołnierewicz przez dwa lata był jednym z kluczowych zawodników w zespole BM Slam Stali Ostrów Wielkopolski. Teraz wraca do rodzinnego miasta.

Głośny powrót, o którym mówiło się w kuluarach, stał się faktem. Przemysław Żołnierewicz wraca do Asseco Arki Gdynia. Klub w środę poinformował o tym oficjalnie.

"Gratulujemy, serdecznie witamy z powrotem i wierzymy, że młody skrzydłowy stanie się istotnym wzmocnieniem gdyńskiego składu" - czytamy na oficjalnej stronie Asseco Arki.

- To będzie zupełnie inny sezon w porównaniu do dwóch ostatnich - mówił w rozmowie z naszym portalem Przemysław Sęczkowski, prezes gdyńskiego klubu. Arka zbuduje skład złożony tylko z Polaków, a jednym z jej liderów ma być 25-letni Przemysław Żołnierewicz.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: polski koszykarz jak strongman. Przeciągnął auto

Dla "Żołnierza" będzie to powrót do macierzystego klubu po dwóch latach przerwy, które spędził w BM Slam Stali Ostrów Wielkopolski. Z zespołem żółto-niebieskich zdobył Puchar Polski, a w sezonie 2019/2020 notował średnio 11,7 punktu, 5,4 zbiórki oraz 3,1 asysty.

- Jeśli coś się zmieniło, to z pewnością wzrosła moja pewność siebie. Jeśli patrzyłbym na pierwszy sezon w Ostrowie, to była dla mnie pewna nowość i nie wiedziałem, czego się mogę spodziewać. Teraz już wiem. Jeśli miałbym więc coś porównywać, nabyłem większą pewność siebie - mówił na początku czerwca w wywiadzie z naszym portalem rzucający obrońca, występujący też na pozycji skrzydłowego. Ostatnio, kiedy reprezentował Arkę (2017/2018), zapisywał przy swoim nazwisku 12,4 punktu, 5,2 zbiórki i 2,8 asysty. 
 
W Asseco Arce aktualne kontrakty mają w tym momencie Krzysztof Szubarga i Adam Hrycaniuk, zostać ma także Bartłomiej Wołoszyn. Do Gdyni wróci może podkoszowy Mikołaj Witliński. Arkę opuścili Dariusz Wyka i Grzegorz Kamiński.

Czytaj także: Adam Waczyński show! Unicaja ograła Iberostar z Tomaszem Gielo
Charles Barkley ostro o pomyśle bojkotu. "To byłby katastrofalny błąd" 

Komentarze (0)