Hiszpańska ACB uznawana jest za najlepszą koszykarską ligę w Europie. W powodu pandemii koronawirusa w marcu rozgrywki zostały zawieszone. W poniedziałek wszystkie kluby zdecydowały się przedłużyć pauzę do 24 kwietnia. Nikt jednak nie chce się poddać i wszyscy walczą o dokończenie sezonu.
- Na ten moment rozgrywki są zawieszone. Czekamy na dalsze informacje. Ewentualnie wznowienie sezonu to naprawdę jedna wielka niewiadoma - powiedział Tomasz Gielo, koszykarz Iberostaru Teneryfa (za sport.tvp.pl).
Hiszpanie robią dobrą minę do złej gry, gdyż sytuacja w ich kraju jest bardzo poważna. W ciągu doby (od niedzieli do poniedziałku) liczba osób zainfekowanych koronawirusem zwiększyła się o blisko 1500. Łączny bilans na Półwyspie Iberyjskim to ponad 9000 zakażonych oraz 300 ofiar.
ZOBACZ WIDEO: Koronawirus. Ministerstwo Zdrowia opublikowało specjalny film
Najgorzej pod tym względem jest w Madrycie, w którym odnotowano ponad 4000 zachorowań. Druga pod tym względem jest Katalonia.
Dokończenie rozgrywek w Hiszpanii graniczy z cudem. Trudna sytuacja jest także w Polsce, gdzie wielu obcokrajowców opuściło już nasz kraj.
- Optuję za zakończeniem sezonu, wraz z ostatecznym sklasyfikowaniem wszystkich drużyn. Należy nagrodzić najlepszych. Anulowanie rozgrywek byłoby dużą nieostrożnością z naszej strony - mówi Radosław Piesiewicz, prezes PLK i PZKosz.
Zobacz także: NBA: Bez kontroli na obecność narkotyków podczas zawieszenia rozgrywek
Zobacz także: Koronawirus zatrzymał świat sportu. Czy ruszy pierwsza liga?