McGusty wypadł z gry, a Legia ograła Anwil. Kiedy wróci gwiazda?

WP SportoweFakty / Monika Pliś
WP SportoweFakty / Monika Pliś

Legia Warszawa sprawiła niespodziankę i pokonała we Włocławku Anwil. Zrobiła to bez swojego lidera i najlepszego strzelca rozgrywek. Kiedy wróci do gry Kameron McGusty?

- To było trochę inne spotkanie w porównaniu z innymi meczami sezonu regularnego. Zauważyłem, że zawodnicy są bardzo zmotywowani - przyznał Heiko Rannula, trener Legii Warszawa.

Stołeczna ekipa ma za sobą jeden z lepszych występów w tym sezonie Orlen Basket Ligi. I to bez Kamerona McGusty'ego, który ze średnią 19,6 punktu na mecz jest najlepszym strzelcem rozgrywek. Amerykanin trafia 53 proc. rzutów z gry, ma też średnio 3,3 zbiórki, 3 asysty i 1,7 przechwytu na mecz.

ZOBACZ WIDEO: Były kadrowicz stworzył niesamowitą grę. Siatkówka bez wstawania z kanapy

Nie trzeba zatem przekonywać, jak ważnym jest graczem Legii. Kiedy wróci do rotacji? - Mam nadzieję, że do wyleczenia urazu mięśniowego będzie potrzebował 3-4 dni i w kolejnym meczu już zagra. Stuprocentowej pewności jednak nie mam - ocenił Rannula.

Anwil Włocławek do starcia z Legią również przystąpił bez jednego z ważniejszych zawodników, jakim jest D.J. Funderburk.

- Na pewno jest bardzo ważnym zawodnikiem Anwilu, ale wydaje mi się, że to zespół z najszerszą rotacją, więc mają kim zastępować nieobecnych graczy. Wydaje mi się, że dla nas absencja McGusty'ego była większą stratą - odniósł się do tego braku Rannula.

Legia z bilansem 14-9 zajmuje obecnie 6. pozycję w tabeli Orlen Basket Ligi. Anwil - pomimo porażki - pozostał liderem rozgrywek mając na swoim koncie 18 zwycięstw i pięć porażek.

Komentarze (0)
Zgłoś nielegalne treści