Kobe Bryant nie żyje. Zidentyfikowano kolejne z dziewięciu ofiar katastrofy (artykuł aktualizowany)

Getty Images / Lintao Zhang / Na zdjęciu: Kobe Bryant
Getty Images / Lintao Zhang / Na zdjęciu: Kobe Bryant

Zidentyfikowano kolejne osoby uczestniczące w katastrofie helikoptera, w której zginęli Kobe Bryant i jego córka Gianna Maria Onore. Na pokładzie śmigłowca znajdował się także m.in. trener baseballa John Altobelli z żoną i córką.

W tym artykule dowiesz się o:

Według relacji świadków helikopter Sikorsky S-76 podczas lotu stanął w ogniu, a następnie runął na ziemię w miejscowości Calabasas. Kilkadziesiąt minut po wypadku potwierdzono, że należał on do Kobego Bryanta, a koszykarz był na jego pokładzie. Jako pierwszy informację podał portal "TMZ Sports", a szybko potwierdziły ją ESPN i CNN.

Z czasem napłynęły kolejne wieści o tragicznym wypadku. Kobe Bryant leciał na koszykarski mecz do założonej przez siebie akademii (Mamba Academy). Podróżowała z nim jego 13-letnia córka Gianna Maria Onore a także sześć innych osób plus pilot.

Jak poinformowało CNN, kolejną ofiarą wypadku jest trener baseballowy z uniwersytetu Orange Coast College, John Altobelli. Wiadomość tę potwierdził jego asystent Ron La Ruffa. Razem z nim podróżowała żona Keri i córka Alyssa.

Na pokładzie helikoptera była także Christina Mauser - asystentka trenera w szkolnej drużynie koszykarskiej Orange County. Tragiczną informację potwierdził jej mąż na Facebooku.

"Moje dzieci i ja jesteśmy zdruzgotani. Straciliśmy wspaniałą żonę i mamę w katastrofie helikoptera. Proszę o uszanowanie naszej prywatności. Dziękujemy za wszelkie wyrazy wsparcia, które znaczą dla nas bardzo dużo" - skomentował Matt Mauser, amerykański muzyk, który specjalizuje się w gatunku swing (jest liderem zespołu Tijuana Dogs).

Ponadto w katastrofie zginęły: Sarah Chester i jej córka Payton, uczennica szkoły średniej. Wiadomo już także, kto siedział za sterami maszyny. To Ara Zobayan - doświadczony pilot pochodzenia ormiańskiego.

Jedną z ostatnich osób, z którą kontaktował się Kobe Bryant, był syn Shaquille'a O'Neala - Shareef. O 8:19 czasu lokalnego, zatem na ok. 100 minut przed katastrofą, Kobe Bryant napisał do O'Neala na Instagramie (więcej TUTAJ>>).

* * *

Trwa wyjaśnianie przyczyn katastrofy. Helikopter rozbił się w Calabasas, w hrabstwie Los Angeles w Kalifornii. CNN informuje, że w sprawę zaangażowało się FBI, które pomaga lokalnym władzom i Krajowej Radzie Bezpieczeństwa Transportu.

Amerykańska stacja telewizyjna dodaje, że w niedzielę były bardzo trudne warunki atmosferyczne. W powietrzu panowała bardzo słaba widoczność z powodu gęstej mgły. - Wilgotność wynosiła 100 proc., co oznacza, że powietrze było jak zupa - komentuje meteorolog Michael Guy (więcej TUTAJ>>).

Jak informują amerykańskie media, maszyna krążyła przez 15 minut nad miejscowością Burbank. Pilot był w kontakcie z kontrolerem ruchu lotniczego.

Krótko przed katastrofą kontroler ostrzegał pilota, mówiąc "Jesteś zbyt nisko". Później kontakt się urwał, a maszyna runęła na ziemię.

Służby pracujące na miejscu nie mają łatwego zadania. Wyjaśnianie przyczyn tragedii może potrwać nawet wiele tygodni.

- To logistyczny koszmar. Samo miejsce katastrofy jest trudno dostępne. W dodatku przychodzą okoliczni mieszkańcy. Dlatego uznaliśmy, że jeżeli ktoś nie posiada dokumentu, który potwierdza miejsce zamieszkania w okolicy, nie wpuścimy takiej osoby na pobliski obszar - komentuje w CNN Alex Villanueva, szeryf hrabstwa Los Angeles (więcej TUTAJ>>).

Czytaj także:
Wzruszające słowa burmistrza Los Angeles i gubernatora Kalifornii
"Nie ma słów, by wyrazić ból. Kocham cię". Emocjonalny wpis Shaquille'a O'Neala

ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: Miły gest koszykarza z NBA doprowadził małych fanów do łez

Komentarze (19)
avatar
Wojta
27.01.2020
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Ogromna strata nie każdy jest idealny i każdy robi i zrobił błędy w życiu ale to co on dał dla koszykówki i mi osobiście w młodości było niesamowite nie zapomnę napewno niech I'm tam wszystkim Czytaj całość
avatar
Tamara Węglewska
27.01.2020
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Wyrazy współczucia dla rodzin.To wielka strata dla fanów.To strata dla nas wszystkich kochających koszykówkę na najwyższym poziomie.To strata bo zgineli wartościowi ludzie.To niesprawiedliwe.!! Czytaj całość
avatar
Tadeusz Pławiński
27.01.2020
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
FBI pomaga wyjaśnić wypadek to znaczy że nie jest wykluczony wstępnie zamach terrorystyczny,wyrazy współczucia dla bliskich 
avatar
Rafi Czapla
27.01.2020
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Wiekla szkoda wielka tragedia dla rodziny i znajomych 
avatar
Zorkin 1
27.01.2020
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Yareckyyy a ty po kurczu watpliwej jakości zajmij się komentowaniem a nie qurewkami chodź i komentarze ci też rzadko kiedy wychodzą