Niecałe dwa tygodnie pozostały do startu kolejnych rozgrywek PLK, a o prawdziwym fatum mogą mówić w Starogardzie Gdańskim. Przeróżne kontuzje i dolegliwości nie opuszczają w ostatnich dniach podopiecznych Marcina Lichtańskiego. Co więcej Kociewskie Diabły tym razem musiały się rozstać z Keanau Postem. Kanadyjczyk od początku słabo prezentował się na treningach, do tego miał problemy z kolanem.
- Keanau był dobrym graczem, myślę, że PLK był to jego poziom, ale w zasadzie od niego wyszło to, że musieliśmy się rozstać - tłumaczy Marcin Lichtański. - Miał on problemy z kolanem, które wykryliśmy po przylocie, ale mimo wszystko chcieliśmy dać mu szansę, aby się pokazał. On jednak potrenował dwa razy, pojechał z nami na jeden turniej i stwierdził, że mimo tego, że dobrze czuje się w Starogardzie, mamy fajną drużynę to on musi bardziej pomyśleć o swoim zdrowiu i chciałby mniej trenować - dodaje trener Polpharmy Starogard Gdański.
Wkrótce w Starogardzie Gdańskim ma pojawić się nowy koszykarz. Będzie to center z Europy o imponujących warunkach fizycznych. W klubie czekają na odesłany przez niego kontrakt.
- Na ten moment mogę powiedzieć, że w miejsce Posta trafi do nas wysoki Europejczyk, 216 cm. Czekamy na odesłany przez niego kontrakt - informuje WP SportoweFakty Marcin Lichtański. - Myślę, że to będzie gracz bardzo ambitny, co widać na boisku, zebrałem o nim też dużo pozytywnych opinii. Ostatnio koszykarz ten był na testach, takim krótkim try-oucie w bardzo mocnym klubie euroligowym. Mam informację z tego klubu, że bardzo dobrze pracuje, stara się. Mieliśmy sporo opcji, ale przede wszystkim ważne jest to, że był on ostatnio w treningu i mógłby nam od razu pomóc. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem nowy zawodnik powinien już zadebiutować w drużynie w nadchodzący weekend podczas turnieju w Skarszewach - zapowiada.
ZOBACZ WIDEO: Stacja Tokio #2: Historyczny wynik koszykarzy. Cezary Trybański zdradza przyczyny sukcesu