Mateusz Ponitka bez wątpienia był bohaterem dramatycznego pojedynku z Chinami, który ostatecznie zakończył się zwycięstwem Polaków 79:76 po dogrywce. Jego kluczowy przechwyt w samej końcówce czwartej kwarty przy prowadzeniu Chińczyków pozwolił naszej drużynie doprowadzić do remisu, a później w efektownym stylu pokonać gospodarzy imprezy.
Ponitka zanotował w tym meczu aż 4 bloki, a jeden z nich znalazł się w zestawieniu pięciu najlepszych akcji trzeciego dnia MŚ według FIBA. Mowa o akcji z samego startu czwartej kwarty, kiedy to Polacy stracili piłkę w okolicy środka parkietu, a na nasz kosz ruszył Xiaochuan Zhai. Mateusz popędził za swoim rywalem i kiedy ten wykonywał dwutakt chcąc zakończyć akcję punktami, Polak wyrósł mu zza pleców i sprezentował efektowną "czapę".
Czytaj także: Mistrzostwa świata w koszykówce. Polska - Chiny. Biało-Czerwoni są już pewni walki o igrzyska olimpijskie!
Wygrana Polaków zapewniła nam nie tylko awans do drugiej fazy mistrzostw świata, ale również gwarancję pierwszego miejsca w grupie A.