HydroTruck skazany na pożarcie w meczu z Polskim Cukrem Toruń

WP SportoweFakty / Tomasz Fijałkowski / Na zdjęciu: koszykarze i sztab szkoleniowy HydroTrucku Radom
WP SportoweFakty / Tomasz Fijałkowski / Na zdjęciu: koszykarze i sztab szkoleniowy HydroTrucku Radom

Drużyny HydroTrucku Radom i Polskiego Cukru Toruń w tabeli Energa Basket Ligi dzieli przepaść. Gospodarze niedzielnego meczu zajmują odległe, przedostatnie miejsce, zaś wicemistrzowie kraju są na trzeciej lokacie.

Po porażce w Sopocie z tamtejszym Treflem sytuacja HydroTrucku Radom w tabeli Energa Basket Ligi skomplikowała się właściwie do maksimum. Podopieczni Roberta Witki nie mają już marginesu błędu, a w niedzielne, bardzo wczesne popołudnie podejmą przecież jedną z najmocniejszych drużyn bieżącego sezonu, wicemistrza kraju poprzednich rozgrywek, Polski Cukier Toruń.

Zajmujący obecnie piętnaste miejsce z bilansem 5-14 zespół z Radomia ostatni oficjalny mecz rozegrał trzy tygodnie temu. W trakcie przerwy na turniej finałowy Pucharu Polski i okienko reprezentacyjne HydroTruck pracował nad poprawą swojej formy przed najważniejszymi rozstrzygnięciami w rundzie zasadniczej. W dobrej dyspozycji ze spotkań eliminacyjnych do mistrzostw świata powrócili Duda Sanadze oraz Carl Lindbom i to zapewne na nich większą uwagę będzie musiała zwrócić obrona Polskiego Cukru.

- Każdy ma swoje problemy, u nas też ich nie brakuje, ale spoglądając w przyszłość, jesteśmy dobrej myśli. Wiadomo, że w najbliższym meczu z Polskim Cukrem, murowanym faworytem są goście, ale chcemy powalczyć, pokazać się z dobrej strony, wrócić do swojej lepszej koszykówki. Zapraszam do hali kibiców, to teraz, bardziej niż kiedykolwiek, nasz zespół potrzebuje wsparcia z trybun - mówi przed niedzielnym pojedynkiem prezes klubu, Piotr Kardaś.

ZOBACZ WIDEO Sven Hannawald o konkursie na normalnej skoczni. "Choć to dość dziwne, na podium stanęli najlepsi"

Zobacz także: EBL: Wielkie emocje w Krośnie. King wyszarpał zwycięstwo

Drużyna z Torunia to jeden z kandydatów do zdobycia złotego medalu. Wystarczy spojrzeć na skład, jaki przed rozpoczęciem rozgrywek zbudowali działacze i sztab szkoleniowy. Przed kilkoma dniami awans na mistrzostwa świata z reprezentacją Polski wywalczyli Aaron Cel, Karol Gruszecki i Krzysztof Sulima. Poza grą wciąż znajdują się Przemysław Karnowski i Łukasz Wiśniewski. Nie należy zapominać o Michaelu Umehu i Cheikhu Mbodju, zaś po zakontraktowaniu Damiana Kuliga trzecie miejsce, jakie aktualnie zajmuje Polski Cukier w tabeli, nie jest zapewne tym, co do końca satysfakcjonuje trenerów i zawodników, a także kibiców.

Zobacz także: EBL: Mistrzowska defensywa Legii. Trefl bez szans w stolicy

HydroTruck Radom - Polski Cukier Toruń / niedziela, 3.03.2019 / godz. 12:40

Komentarze (3)
avatar
-ABC-
3.03.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
To brąz...w gaciach osobliwie 
avatar
Agusia Thomaass Anwil
3.03.2019
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Nie wiedziałem że Cukier to vicemistrz gratuluję wiedzy. Poprawcie początek.