Czwarty dzień finałów Mistrzostw Polski do lat 20 rozpoczął się od spotkania o 7. miejsce. Trefl Sopot powetował sobie wcześniejsze niepowodzenia i wysoko ograł WKK Wrocław.
Drużyna z Trójmiasta tylko na początku prowadziła wyrównaną rywalizację. Później zdecydowanie odskoczyła. Wrocławianie nie znaleźli sposobu na powstrzymanie pełnych energii graczy Trefla, spośród których zdecydowanie wybijał się Sebastian Walda.
Jego zespół rozpędzał się z każdą minutą, by w ostatniej kwarcie przypieczętować imponujące zwycięstwo.
WKK Wrocław - Trefl Sopot 55:92 (17:16, 10:20, 14:25, 14:31)
WKK: Piotrowski 13, Sitnik 11, Grzelak 8, Kroczak 6, Griszczuk 6, Żebrok 5, Zieniewicz 3, Włodarczyk 3, Stachowicz 0, Wnuk 0, Nowacki 0.
Trefl: Walda 22, Zozuń 15, Lis 14, Zapała 9, Pułkotycki 6, Didier-Urbaniak 5, Rajewicz 4, Życzkowski 4, Ziółkowski 4, Klawa 4, Dzierżak 3, Lis 2.
ZOBACZ WIDEO: HME Glasgow 2019. Michał Haratyk słuchał hymnu i odbierał medal... w korytarzu. "Było dość kameralnie"
W starciu o 5. miejsce, będącym derbami Mazowsza, UKS Gim 92 Ursynów Warszawa dowodzony przez trenera Marka Popiołka będącego również w sztabie szkoleniowym seniorskiej reprezentacji Polski, okazał się lepszy od MKS-u Pruszków.
Wśród warszawian niesamowicie wręcz spisał się ich najlepszy zawodnik w przekroju całego turnieju finałowego. Bogdan Izrailewski zdobył 37 punktów, trafiając 8 spośród 13 rzutów za trzy. Wspierał go również bardzo skuteczny Kacper Mościcki.
W drużynie z Pruszkowa znów dobrze prezentował się Przemysław Kuźkow. Uzyskał 25 "oczek", ale wraz z kolegami musiał zadowolić się 6. lokatą.
UKS Gim 92 Ursynów Warszawa - MKS Pruszków 91:83 (24:16, 18:19, 21:24, 28:24)
UKS Gim 92: Izrailewski 37, Mościcki 15, Kajka 14, Michalski 10, Majbour 8, Nagodziński 4, Drewniak 3, Kurowski 0, Baczyński 0.
MKS: Kuźkow 25, Goździkowski 16, Przelazły 13, Proczek 6, Konecki 6, Dalkowski 4, Krause 3, Tymiński 0, Ramotowski 0, Karlicki 0, Mazurek 0.
W pierwszym z półfinałów Asseco Arka Gdynia wykonała założony plan. Po niespełna pięciu minutach prowadziła z KS Rosa-Sport Radom 12:4 i potem systematycznie budowała przewagę nad rywalem.
Obrońca mistrzowskiego tytułu wszystko miał pod kontrolą. Ani na moment nie pozwolił rywalowi rozwinąć skrzydeł i tym samym stworzyć zagrożenia. Dodatkowo, w drugiej połowie dała o sobie znać przewaga fizyczna oraz długość ławki gdynian.
Ostatnie dwie kwarty wygrali łącznie 39:17 i w dość efektowny sposób przypieczętowali awans do ścisłego finału. Duża w tym zasługa Macieja Leszczyńskiego, autora 19 punktów. Radomianie tym samym, zmierzą się ze Śląskiem Wrocław w boju o brązowy medal.
KS Rosa-Sport Radom - Arka Gdynia 48:77 (17:25, 14:13, 9:21, 8:18)
KS Rosa-Sport: Ziółko 12, Nowakowski 10, Waniewski 5, Walski 4, Nowik 4, Krakowiak 4, Adamczyk 4, Czapla 3, Lis 1, Rojek 1, Wydra 0, Sowa 0.
Arka: Leszczyński 19, Stryjewski 16, Kamiński 11, Dawdo 10, Stańczuk 9, Kaszowski 5, Marcinkowski 5, Burczyk 2, Stasiak 0, Perzanowski 0, Korolczuk 0, Romanowski 0.
Z punktu widzenia krakowskich kibiców, zdecydowanie najwięcej emocji wzbudził pojedynek gospodarzy, KS AGH Korona Oknoplast i Śląska Wrocław. Miejscowi odpowiednio się zmobilizowali, od początku dając sygnały, że interesuje ich zwycięstwo.
Prowadzili oni właściwie przez całe spotkanie, ale Śląsk mocno stąpał im po piętach. W trzeciej kwarcie przegrywał już 10 punktami, a 13 sekund przed końcem meczu zaledwie 63:65! Wówczas nawet pojedyncze zagranie mogło zaważyć na losach konfrontacji.
Jednak obronną ręką wyszli podopieczni trenera Wojciecha Bychawskiego, którzy zachowali zimną krew. Decydujące rzuty wykorzystał Patryk Kędel, a w całym pojedynku najwięcej "oczek" uzbierał Patryk Pachołek - 20. Warto podkreślić, że wykorzystał 6 z 7 prób za trzy.
KS AGH Korona Oknoplast Kraków - Exact Systems Śląsk Wrocław 70:65 (16:8, 16:19, 18:15, 20:23)
KS AGH: Pachołek 20, Kędel 17, Nowacki 12, Jakubek 11, Jewuła 5, Pieniążek 3, Koperski 2, Kapustka 0.
Exact Systems Śląsk: Malesa 18, Żmijak 12, Zagórski 12, Gordon 11, Azimka 6, Majcherek 2, Szulc 2, Marchewka 2, Mitman 0.