VTB: BC Astana pewnie ograła Stelmet Enea BC, Quinton Hosley w obiecującej formie

Polskę da się lubić. Wielkie powroty do Energa Basket Ligi

Mistrz Kazachstanu z Emilem Rajkoviciem na ławce i Stephenem Holtem w najlepszym wydaniu na parkiecie bez większych problemów ograł Stelmet Enea BC.

W Astanie Stelmetowi Enea BC do lepszego wyniku zabrakło skuteczności Markela Starksa (6/17 z gry) i Gabe DeVoe (2/9 z gry) oraz Michała Sokołowskiego w formie z ligowych parkietów.

Podopieczni Igora Jovovicia rozpoczęli nieźle, bo od prowadzenia 6:0, ale potem zupełnie stanęli w ofensywie. Co prawda jeszcze w pierwszej kwarcie zielonogórzanie mieli kontakt, ale w drugiej gospodarze odskoczyli nawet na 18 "oczek" (42:24).

Gracze Stelmetu Enea BC ruszyli jednak w pogoń i po efektownym wbiciu się pod kosz Adama Hrycaniuka przewaga ekipy z Astany zmalała do zaledwie sześciu punktów. Wtedy jednak sytuację uspokoił nieco "trójką" Holt. Gospodarze podkręcili tempo w ofensywie, szybko odskoczyli na bezpieczną przewagę i spokojnie dowieźli triumf do końca.

ZOBACZ WIDEO Mistrz lepszy od wicemistrza! Real górą w szlagierze Ligi ACB!

BC Astana miała kilku bohaterów. Pierwszym był Kenneth Horton, który skompletował solidne double-double w postaci 21 punktów i 11 zbiórek. Solidny z ławki był też Holt, w statystykach którego pojawiło się 17 "oczek" i 4 asysty. Gospodarze trafili też 11 z 25 prób zza łuku, co też nie pozostało bez znaczenia.

W Stelmecie Enea BC najlepszy na parkiecie był Przemysław Zamojski, którego forma w ostatnim czasie poszła znacząco w górę. Wszystkie czy zwrócone są aktualnie jednak na Quintona Hosley'a. Doświadczony skrzydłowy pokazuje, że o jego formę można być spokojnym, a "swoje" i to z czego jest znany, dołoży w walce o najwyższe cele.

Zielonogórzanie są w trakcie solidnego maratonu. W niedzielę we własnej hali ograli 108:100 Avtodor Saratow, a już w czwartek w Warszawie rozegrają mecz z Arged BM Slam Stal Ostrów Wielkopolski w ramach Suzuki Pucharu Polski.

BC Astana - Stelmet Enea BC Zielona Góra 84:70 (21:15, 24:17, 12:17, 27:21)

Astana: Kenneth Horton 21 (11 zb), Stephen Holt 17, Anthony Clemmons 14, Michael Jenkins 14, Geoffrey Grosselle 10, Rustam Yergali 3, Aleksandr Zhigulin 3, Dmitriy Gavrilov 2, Maxim Marchuk 0, J.J. O'Brien 0.

Stelmet Enea BC: Przemysław Zamojski 14, Markel Starks 13, Quinton Hosley 11, Adam Hrycaniuk 9, Łukasz Koszarek 7, Zeljko Sakić 5, Gabe DeVoe 5, Darko Planinić 4, Michał Sokołowski 2, Jarosłąw Mokros 0.