Tego w historii NBA jeszcze nie było! Nieprawdopodobny rekord Klaya Thompsona!

Getty Images / Ethan Miller / Na zdjęciu: Klay Thompson
Getty Images / Ethan Miller / Na zdjęciu: Klay Thompson

Klay Thompson przeszedł do historii NBA - jako pierwszy gracz trafił 14 rzutów trzypunktowych! Jego Golden State Warriors pokonali na wyjeździe Chicago Bulls 149:124.

Dwa lata temu Stephen Curry ustanawiał rekord w liczbie celnych trójek w jednym meczu, notując 13 takich trafień w meczu przeciwko New Orleans. 30 października 2018 roku jego kolega z drużyny poprawił ten wynik. W zaledwie 27 minut Klay Thompson 14-krotnie przedziurawił kosz Chicago Bulls rzutami z dalekiego dystansu. W sumie zgromadził 52 punkty (14/24 za trzy), a Wojownicy pewnie pokonali Byki 149:124.

- W takich momentach chcesz celebrować taki sukces ze swoimi kolegami z zespołu. To wspólny wysiłek, dlatego właśnie gramy w koszykówkę. Nie mógłbym osiągnąć takiego wyczynu bez zawodników, z którymi gram - przyznał Thompson. Co ciekawe, snajper Warriors w tym sezonie miał do tej pory 5/36 za trzy w siedmiu spotkaniach, a jego rekordu sezon zatrzymał się na przeciętnym wyniku 19 punktów.

Thompson już do przerwy trafił 10 trójek, a goście prowadzili 92:50, co był drugim najlepszym wynikiem w historii. Tylko Phoenix Suns w 1990 roku zdobyli więcej "oczek" (107) w pierwszych dwóch kwartach. Do przerwy mistrzowie NBA mieli już na swoim koncie 17 celnych trójek, co także okazało się rekordem wszech czasów.

ZOBACZ WIDEO: Polski wspinacz zachwycił Justynę Kowalczyk. "To się w głowie nie mieści!"

Milwaukee Bucks to ostatni niepokonany zespół w NBA w tym sezonie. Kozły, bez swojego lidera Giannisa Antetokounmpo pokonały Toronto Raptors, które radziły sobie bez odpoczywającego Kawhiego Leonarda. 7-0 to bilans Bucks - najlepszy od sezonu 1971/1972!

Ersan Ilyasova, który zastąpił w składzie greckiego lidera Bucks, zdobył 19 punktów. Po 17 dołożyli obwodowi - Eric Bledsoe i Malcolm Brogdon. Serge Ibaka zapisał na swoim koncie 30 "oczek" dla kanadyjskiej drużyny, która zakończyła najlepszy start w historii klubu.

29 punktów, 10 zbiórek i osiem asyst LeBrona Jamesa to za mało, aby pokonać Minnesotę Timberwolves. Lider gospodarzy, Jimmy Butler miał 6/7 za trzy, trafiając pięć trójek w decydującej kwarcie spotkania. Leśne Wilki triumfowały ostatecznie 124:120, rzucając osiem razy celnie z dalekiego dystansu w ostatniej odsłonie. Dla Jeziorowców była to już piąta porażka w siódmym meczu bieżących rozgrywek.

Wyniki:

Indiana Pacers - Portland Trail Blazers 93:103 (16:23, 33:22, 20:26, 24:32)
(Oladipo 21, Collison 17, Young 16 - McCollum 17, Collins 17, Lillard 16)

Miami Heat - Sacramento Kings 113:123 (28:17, 23:34, 32:43, 30:29)
(Richardson 31, Dragić 20, Whiteside 16 - Cauley-Stein 26, Hield 23, Fox 20)

Philadelphia 76ers - Atlanta Hawks 113:92 (20:25, 27:22, 31:13, 35:32)
(Simmons 21, Fultz 16, Muscala 14 - Bazemore 18, Young 11, Spellman 11)

New York Knicks - Brooklyn Nets 115:96 (26:26, 26:18, 33:23, 30:29)
(Hardaway 25, Ntilikina 16, Kanter 15 - Dinwiddie 17, Hollis-Jefferson 16, Russell 13)

Chicago Bulls - Golden State Warriors 124:149 (28:44, 22:48, 39:33, 35:24)
(LaVine 21, Blakeney 21, Carter 18 - Thompson 52, Curry 23, McKinnie 19)

Milwaukee Bucks - Toronto Raptors 124:109 (30:29, 32:24, 33:27, 29:29)
(Ilyasova 19, Bledsoe 17, Brogdon 17 - Ibaka 30, Siakam 22, Valanciunas 10)

Minnesota Timberwolves - Los Angeles Lakers 124:120 (36:32, 28:34, 29:28, 31:26)
(Butler 32, Towns 25, Okogie 17 - James 29, Ingram 24, Kuzma 19)

San Antonio Spurs - Dallas Mavericks 113:108 (20:18, 33:27, 23:29, 26:28, 11:6)
(DeRozan 34, Aldridge 20, Gay 15 - Doncić 31, Smith 22, Barnes 18)

Denver Nuggets - New Orleans Pelicans 116:111 (20:24, 38:21, 26:31, 32:35)
(Murray 23, Harris 23, Millsap 18 - Randle 24, Moore 18, Mirotić 17)

Źródło artykułu: