Skąd pomysł na Alpe Adria Cup? Trener rzucił temat, a prezes go zaakceptował

WP SportoweFakty / Michał Domnik / Na zdjęciu: Paweł Turkiewicz
WP SportoweFakty / Michał Domnik / Na zdjęciu: Paweł Turkiewicz

GTK Gliwice w nowym sezonie zagra w Alpe Adria Cup. Skąd taki pomysł? - Można powiedzieć, że z tym pucharem to ja sobie wymyśliłem - tłumaczy podjęcie wyzwania Paweł Turkiewicz, trener śląskiego zespołu.

Środowisko koszykarskie było zdziwione faktem, że GTK Gliwice zgłosiło się do europejskich pucharów. Alpe Adria Cup to rozgrywki mało znane i dopiero się rozkręcają (przed nami 4. edycja). Skąd pomysł o dołączeniu do listy uczestników?

- Powiedziałem prezesowi o takich rozgrywkach. Zrobiłem też wywiad na ich temat. Jeżeli grają w nim Czesi, Słowacy czy Węgrzy, to dlaczego my nie moglibyśmy zagrać, sprawdzić się i pokazać? - mówi Paweł Turkiewicz, szkoleniowiec śląskiej drużyny.

- Jesteśmy dobrze skomunikowani. Mamy blisko do granicy i autostrady, a wyjazdy nie są dalekie... no może poza Słowenią. Koszty nie będą duże, a nabyte doświadczenie dla nas wszystkich może zaowocować - kontynuuje.

Priorytetem dla zespołu pozostaje bez dwóch zdań Energa Basket Liga. - Skupiamy się na lidze. To ona jest najważniejsza - przekonuje Turkiewicz. - Cel na Alpe Adria Cup? Będziemy grać i zdobywać doświadczenie. Drużyny w tych rozgrywkach na pewno są w naszym zasięgu, ale nie to jest najważniejsze. Puchar daje nam możliwość rozegrania parę meczów więcej w sezonie i wypełnienia przerw w lidze.

W poprzednim sezonie z wicemistrzostwa w Alpe Adria Cup mógł cieszyć się Tanel Kurbas, który dołączył do GTK. Estończyk również był jedną z "baz informacyjnych". Poprzednią edycję jego BK Levicki Patrioti zakończyli porażką w finale ze słoweńskim KK Zlatorog Lasko.

- Na pewno będzie to fajne przetarcie dla nas, dla klubu, miasta i kibiców. Organizatorzy chcą się rozwijać i cieszą się, że klub z Polski się do nich zgłosił. Myślę, że to będzie z korzyścią dla wszystkich stron - zakończył Turkiewicz.

Pierwszy mecz w Alpe Adria Cup GTK rozegra 2 października. Wtedy do Gliwic zawita słoweńska drużyna Sencur Gorenjska.

ZOBACZ WIDEO: Urszula Radwańska: Czułam się bardzo źle. Nie miałam siły wstać z łóżka

Komentarze (3)
avatar
Drake
6.09.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Bardzo dobrze. Im więcej Polski w Europie, tym lepiej. 
avatar
jaroKlin
6.09.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nikt nie zwrócił uwagi, że w jednym koszyku tych rozgrywek jest jeszcze Miasto Szkła Krosno?