Bez dwóch zdań Tiffany Hayes jest zawodniczką, która nie tylko ma pomóc CCC Polkowice w obronie mistrzowskiego tytułu, ale i powalczyć o niezły wynik na parkietach Euroligi.
Amerykańska dwójko-trójka ma 28 lat i 178 centymetrów wzrostu. Jest absolwentką jednej z najlepszych koszykarski uczelni w USA - Uniwersytetu Connecticut. Z popularnymi Huskies grała czterokrotnie w Final Four NCAA i dwukrotnie sięgała po mistrzostwo akademickie.
W 2012 wybrana została z 14 numerem draftu (nie przeszkodziło jej to na koniec rozgrywek znaleźć się w najlepszej piątce debiutantek) i od tej pory nieprzerwanie jest częścią Atlanta Dream notując z sezonu na sezon lepsze statystyki. Obecnie notuje 17,9 punktu (12 średnia w WNBA), 3,4 zbiórki, 2,5 asysty i 1,4 przechwytu na mecz.
Co ważne Hayes posiada paszport Azerbejdżanu i duże doświadczenie na europejskich parkietach. Broniła barw m.in. tureckiego Mersin czy izraelskiego Maccabi Ashdod. Z tym ostatnim klubem wywalczyła w sezonie 2017/2018 mistrzostwo kraju notując średnio 17,8 punktu i 5,5 zbiórki.
Hayes jest dziesiątą zawodniczką, jaką do dyspozycji będzie miał Maros Kovacik. Wcześniej z "Pomarańczowymi" związały się m.in. Styliani Kaltsidou czy Johannah Leedham-Warner. W drużynie pozostały też kluczowe postacie z minionych rozgrywek Miljana Bojović, Weronika Gajda czy MVP finałów Temi Fagbenle.
ZOBACZ WIDEO Mundial 2018. Kadrowicze oglądają pozostałe mecze. Glik kibicuje Francji, Fabiański pod wrażeniem Chorwacji