Szykuje się duży transfer w NBA. DeAndre Jordan chce zmienić klub

Newspix / ZUMA / Jordan i LAC coraz dalej play-off
Newspix / ZUMA / Jordan i LAC coraz dalej play-off

DeAndre Jordan po 10 latach może opuścić Los Angeles Clippers. Środkowy zapowiedział, że chce wrócić do Houston i zagrać w Rockets.

DeAndre Jordan pochodzi z Teksasu, jednak nigdy nie miał okazji zagrać w Houston Rockets. W 2008 roku został wybrany w drafcie przez Los Angeles Clippers i w Kalifornii spędził całą swoją karierę.

Co ciekawe, środkowy mógł już wcześniej opuścić Miasto Aniołów. W grudniu 2011 roku Jordan zaakceptował ofertę 4-letniej umowy od Golden State Warriors wynoszącą 43 miliony dolarów, jednak dzień później władze Clippers zdecydowały się wyrównać tę ofertę, przez co Jordan pozostał.

Teraz na tapecie u środkowego znajdują się Houston Rockets, którzy w tym sezonie awansowali do finału konferencji zachodniej. Tam jednak nie sprostali Golden State Warriors (3:4). Jak podaje amerykańska prasa, DeAndre nie jest zadowolony z gry w Clippers. W styczniu mówił nawet koszykarzom Houston, iż chciałby wrócić do Teksasu.

DeAndre Jordan ma wszystko w swoich rękach. Latem może pozostać w Kalifornii i zarobić wielkie pieniądze, jednak prawdopodobnie nie skorzysta z tej opcji i będzie dążył do zmiany klubu. Warto przypomnieć, iż w Rockets występuje obecnie Chris Paul, który przez wiele lat grał w Kalifornii z Jordanem. Obaj rozumieją się bez słów.

Amerykanie zaznaczają, iż wiele w kwestii transferu Jordana zależy od podstawowego środkowego - Clinta Capeli. Jeśli 24-letni Szwajcar opuści Teksas, to zrobi miejsce dla 29-letniego zawodnika.

ZOBACZ WIDEO Sektor Gości 83. Wojciech Szaniawski: Robert Lewandowski za jedną kampanię może dostać nawet 4 mln euro

Komentarze (2)
avatar
Katon el Gordo
8.06.2018
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
D.Jordan i C.Capela w jednej drużynie to chyba niemożliwe. Każdy z nich osobno jest zbyt wartościowym zawodnikiem, żeby pogodzić się z rolą "drugiego" centra. A poza tym po odpadnięciu Houston Czytaj całość