Łukasz Koszarek: W Polsce nie ma dla nas drużyn nie do pobicia

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Anna Klepaczko / Na zdjęciu: Łukasz Koszarek (z lewej) i Thomas Kelati (z prawej)
WP SportoweFakty / Anna Klepaczko / Na zdjęciu: Łukasz Koszarek (z lewej) i Thomas Kelati (z prawej)
zdjęcie autora artykułu

Stelmet Enea BC Zielona Góra wygrał ćwierćfinałową serię z Rosą Radom (3:1) i w półfinale Energa Basket Ligi zagra z Anwilem Włocławek. - W Polsce nie ma dla nas drużyn nie do pobicia - mówi Łukasz Koszarek.

Mistrzowie Polski jechali do Radomia przy stanie 1:1. W domowej hali Rosy Stelmet Enea BC Zielona Góra musiał nadrobić porażkę, którą poniósł na swojej ziemi i wykonał to zadanie nawet z nawiązką. Zespół prowadzony przez Andreja Urlepa wygrał dwa spotkania na wyjeździe i awansował do półfinału Energa Basket Ligi.

- Czwarty mecz był na pewno najtrudniejszym, bo Rosa, stojąc pod ścianą, pokazała naprawdę świetną koszykówkę. Trenerowi Kamińskiemu i zawodnikom Rosy należą się wielkie słowa uznania, że walczyli. Pokazali, jak powinna wyglądać prawdziwa rywalizacja w play-off. Radomianie w żadnym momencie nie odpuścili, choć w czwartym spotkaniu nie mógł zagrać jeden z ich najlepszych zawodników - przyznaje Łukasz Koszarek w rozmowie z "Radiem Zielona Góra".

Choć Stelmet Enea BC awansował do półfinału EBL, to trudno mówić o pełni szczęścia. W czwartym spotkaniu ćwierćfinałowym kontuzji palca doznał Jarosław Mokros, dla którego uraz ten oznacza koniec sezonu.

- Na pewno kontuzja Jarka Mokrosa bardzo pokrzyżuje nam plany. To przykre, bo miał świetne play-off, bardzo nam pomagał. Będziemy musieli przemeblować całą pierwszą piątkę, bo wychodzi na to, że z czterema Polakami, na boisku nigdy nie będzie mogło być jednocześnie trzech koszykarzy z polskim paszportem, bo to zagrozi nam w późniejszym fragmencie meczu - ocenia kapitan mistrzów Polski.

W półfinale EBL Stelmet Enea BC zagra ze zwycięzcą rundy zasadniczej - Anwilem Włocławek. Seria zielonogórsko-włocławska zapowiada się niezwykle emocjonująco. - W Polsce nie ma dla nas drużyn nie do pobicia - uważa Koszarek.

ZOBACZ WIDEO Duży błąd Buffona. Juventus i tak krok od mistrzostwa [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Źródło artykułu: