EBLK: wygrana na wagę utrzymania? Zagłębie pokonało AZS w Poznaniu

Transferowe boom w Polkowicach, Alana Beard wraca do Polski

To był jeden z tych meczów "o cztery punkty" i koszykarki z Sosnowca zdały ten trudny dla siebie egzamin wzorowo, prowadząc od samego początku. I to wyraźnie.

Sosnowiczanki już w 4. minucie prowadziły 10:2, a po pierwszej kwarcie miały dziesięciopunktową przewagę. Gdy po zmianie stron swoje kolejne punkty zdobyła Ketia Swanier, Zagłębie prowadziło już 48:28.

Nadzieją dla gospodyń było jedynie polepszenie defensywy i... Kateryna Rymarenko, która przed przerwą nie zdobyła chociażby punktu. Ukrainka faktycznie w drugiej połowie grała już skutecznie, ale rywalki były zdecydowanie za daleko i to one mogły cieszyć się z ważnego sukcesu.

Swanier zakończyła pojedynek z dorobkiem 18 punktów i 6 asyst, Parks również zaliczyła 18 "oczek". Sosnowiczanki wygrały walkę o zbiórkę i miały 45-procentową skuteczność rzutów z gry - o 10 lepszą od rywalek.

W niedzielę dokończenie kolejki. Hitem będzie starcie Wisły CanPack Kraków z CCC Polkowice.

Enea AZS Poznań - JAS-FBG Zagłębie Sosnowiec 66:80 (13:23, 15:23, 24:17, 14:17)

AZS: Davis 15, Rymarenko 12, Stejskalova 10, Niemojewska 7, Tunstull 6, Marciniak 6, Bednarczyk 6, Nowicka 2, Szloser 2, Woźniak 0, Tyszkiewicz 0, Parzeńska 0.

Zagłębie: Swanier 18, Parks 18, Stara 15, Siksniute 15, Skrba 9, Fikiel 5, Urbaniak 0.

ZOBACZ WIDEO Puchar Anglii: Swansea czeka powtórka po bezbarwnym meczu [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]