W nocy z niedzieli na poniedziałek Cleveland Cavaliers pokonali na wyjeździe Washington Wizards (106:99), a LeBron James zaliczył kolejne w tym sezonie triple-double. Więcej niż o jego występie mówiło się o butach, które założył na to spotkanie. Trzeba przyznać, że wpadł na nietypowy pomysł.
Jeden z nich był koloru białego, a drugi czarnego. Na obu widniał wyszyty złoty napis "EQUALITY" (równość - red.). To oczywiste uderzenie w stronę ksenofobicznych poglądów prezydenta Donalda Trumpa. Nie przez przypadek LeBron założył je właśnie w meczu z Wizards, w stolicy Stanów Zjednoczonych.
The King wears one white LeBron 15 and one black LeBron 15 while playing in the nation's capital. Equality for all. pic.twitter.com/QtfbWaKcqr
— SLAM Magazine (@SLAMonline) 18 grudnia 2017
- Wszyscy wiemy, gdzie teraz jesteśmy i kto jest u władzy. My, Amerykanie, bez względu na kolor skóry, bez względu na rasę, bez względu na to kim jesteśmy, powinniśmy wiedzieć jak ważne jest równouprawnienie, gotowość do jego obrony i mówienia o nim - skomentował lider Cleveland Cavaliers.
- Nie pozwolimy jednej osobie, aby mówiła nam, Amerykanom, jak piękni i silni jesteśmy. Równość polega na zrozumieniu naszych praw i tego, jak silni jesteśmy niezależnie od tego, czy jesteśmy mężczyznami, kobietami, niezależnie od koloru skóry - dodał.
LeBron w wyjątkowych butach zagrał tylko w pierwszej połowie, trafiając zaledwie 4 z 12 rzutów z gry. - Nie grałem zbyt dobrze w tej części, a że jestem przesądny, postanowiłem zmienić buty - wytłumaczył.
Warto dodać, że to już kolejna sytuacja, w której James skrytykował politykę prezydenta Trumpa. - To ludzie prowadzą ten kraj, nie jakaś indywidualna jednostka, a już na pewno nie on - mówił we wrześniu. Niespełna miesiąc wcześniej napisał na Twitterze: "Nienawiść w Ameryce istniała zawsze. Wiedzieliśmy o tym, ale Donald Trump ponownie uczynił ją modną".
ZOBACZ WIDEO: Morderczy wyczyn reprezentanta Polski. "To było moje życiowe zwycięstwo"
inne czasy