NBA: solidny Marcin Gortat! Wizards lepsi od Grizzlies

Getty Images / Rob Carr / Gortat w walce z Gasolem
Getty Images / Rob Carr / Gortat w walce z Gasolem

Po kilku słabszych meczach Marcin Gortat wrócił do dobrej formy. Nasz jedynak w NBA zdobył 12 punktów dla Washington Wizards w wygranym spotkaniu przeciwko Memphis Grizzlies 93:87.

Marcin Gortat wrócił do gry jaką pamiętamy z poprzednich sezonów. Łodzianin w meczu przeciwko Niedźwiadkom zdobył 12 punktów, miał osiem zbiórek, trzy asysty i dwa bloki. Co więcej, polski środkowy trafił pięć z dziewięciu rzutów z gry, notując tym samym skuteczność na poziomie 71 procent - najlepszą od ponad trzech tygodni. Mimo tego, grudzień wciąż nie jest udany dla naszego centra, który notuje ledwo 5,7 punktu i 8,5 zbiórki.

Gortat był ważnym ogniwem Czarodziei, które roztrwoniły 17-punktową przewagę, lecz finalnie pokonały Memphis Grizzlies w pierwszym starciu tych ekip w bieżącym sezonie. Najważniejszą informacją dla stołecznych kibiców jest powrót do gry John Wall, który z powodu urazu kolana opuścił dziewięć spotkań. Lider Wizards nie grzeszył skutecznością (6/15), ale zdobył w sumie 13 punktów i rozdał cztery asysty.

Wizards zanotowali w czwartej kwarcie serię 13:0, po której goście nie wrócili już do gry. Bradley Beal 11 ze swoich 18 punktów zdobył właśnie w tej części i to on okazał się najlepszym strzelcem miejscowych. Andrew Harrison z 20 oczkami był liderem wśród Grizzlies. Czarodzieje z bilansem 15-13 legitymują się 6. lokatą na Wschodzie.

Tymczasem 11. kolejną wygraną mogą pochwalić się koszykarze Houston Rockets - najlepszej obecnej drużyny w NBA. Rakiety ograły Charlotte Hornets 108:96, a kapitalny mecz rozegrał Chris Paul. Rozgrywający Rakiet miał 31 punktów i 11 asyst, co jest jego najlepszym występem w sezonie. James Harden dołożył 21 oczek dla ekipy z Teksasu, która zaaplikowała Szerszeniom aż 17 trójek.

ZOBACZ WIDEO: PGNiG Superliga: szlagier w Kwidzynie. Zobacz najlepsze akcje (WIDEO)

Rockets z bilansem 22-4 są liderem całej NBA. Warto podkreślić, że w ostatnich 18 spotkaniach podopieczni trenera D'Antoniego przegrali tylko jeden raz.

Z kolei na Wschodzie nadal rządzą Boston Celtics. Bilans 13-2 w TD Garden pokazuje, że Celtowie są mocni szczególnie przed własną publicznością, o czym przekonali się Denver Nuggets. Kyrie Irving z 33 punktami poprowadził C's do wygranej nad ekipą z Kolorado, a siedem oczek mniej zapisał na swoim koncie Jaylen Brown.

Paul George nie został miło przyjęty w Indianapolis, gdzie spędził siedem lat swojej kariery. Skrzydłowemu Oklahomy City Thunder nie szło w tym meczu, miał zaledwie 3/14 z gry, ale w samej końcówce trafił ważne, dwa rzuty wolne. Russell Westbrook dołożył do dorobku Grzmotu 10 punktów, 17 zbiórek i 12 asyst, kompletując dziewiąte w tym sezonie triple-double. Ostatecznie OKC triumfowali na parkiecie Pacers 100:95.

Wyniki:

Indiana Pacers - Oklahoma City Thunder 95:100 (27:22, 19:29, 23:22, 26:27)
(Oladipo 19, Bogdanović 15, Collison 14 - Adams 23, Abrines 14, Anthony 12)

Orlando Magic - Los Angeles Clippers 95:106 (24:13, 16:32, 28:29, 27:32)
(Simmons 20, Hezonja 17, Vucević 14 - Williams 31, Jordan 16, Dekker 12)

Washington Wizards - Memphis Grizzlies 93:87 (22:12, 19:17, 19:28, 33:30)
(Beal 18, Porter 14, Wall 13 - Harrison 20, Green 15, Gasol 15)

Boston Celtics - Denver Nuggets 124:118 (30:31, 38:28, 29:33, 27:26)
(Irving 33, Brown 26, Baynes 17 - Harris 36, Murray 28, Plumlee 15)

Miami Heat - Minnesota Timberwolves 95:102 (33:21, 27:29, 19:20, 16:32)
(Ellington 24, Waiters 17, Adebayo 12 - McCollum 28, Lillard 18, Aminu 15)

Chicago Bulls - Utah Jazz 103:100 (30:24, 19:24, 28:26, 26:26)
(Mirotić 29, Lopez 16, Valentine 13 - Mitchell 32, Hood 15, Rubio 14)

New Orleans Pelicans - Milwaukee Bucks 115:108 (32:37, 30:26, 25:22, 28:23)
(Cousins 26, Davis 25, Moore 21 - Antetokonmpo 32, Middleton 15, Bledsoe 14)

Phoenix Suns - Toronto Raptors 109:115 (31:37, 21:21, 27:34, 30:23)
(Daniels 32, Warren 17, Monroe 17 - DeRozan 37, Ibaka 21, Valanciunas 20)

Houston Rockets - Charlotte Hornets 108:96 (38:23, 25:26, 28:20, 17:27)
(Paul 31, Harden 21, Gordon 17 - Howard 26, Kidd-Gilchrist 18, Walker 13)

Komentarze (2)
avatar
Dominus
14.12.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz